tag:blogger.com,1999:blog-65847107966013922512024-03-05T04:48:22.376-08:00Live while we're youngszalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.comBlogger39125tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-68094559587717313822013-09-05T12:20:00.001-07:002013-09-05T12:20:24.688-07:00KONIEC? <p>Ten post na tym blogu, bedzie (chyba) ostatnim postem ;c <br>
Wiem, ze zawiode was znowu, ale niestety nie dam rady prowadzic go dalej.. <br>
<b>Po pierwsze: </b>Nie mam weny i zjebalam te ostatnie rozdzialy i nie mam pojecia jak to naprawic. Chcialam zeby Niall byl z Ali, ale nie wiem jak to napisac i zjebalam.<br>
<b>Po drugie: </b>Nie mam dostepu do komputera, bo tatus jest tak kochany, ze zablokowal komputer i nikt nie zna hasla procz niego. <br>
<b>Po trzecie: </b>Zaczela sie szkola.. Tak, nasza zmora. Hah xd Ale nie w tym rzecz. Jestem w pierwszej klasie technikum, wiec mam bardzo duzo nauki, bo zalezy mi na ocenach. I musze wstawac o 6 rano, bo musze dojechac do szkoly, a do szkoly jade 30/40 minut.. ;x I zazwyczaj koncze leckje o 15 i jeszcze dojechac do domu i wgl. Jam wchodze do domu, to jestem o 16, zdarzylo mi sie, ze bylam o 17, wiem, ze o 16, to nic takiego, ale nie jestem przyzwyczajona do takiegl wstawania... ;x <br>
Wiec musze zawiesic bloga, myslalam nad usunieciem i chyba tak zrobie, wiec<b> PRZEPRASZAM WAS BARDZO ;c </b></p>
<p>Wybaczcie za bledy, ale pisalam na telefonie... </p>
<p>wybaczcie jeszcze raz....<br>
szalona. </p>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-88079548149471985702013-06-22T03:34:00.001-07:002013-06-22T04:45:54.841-07:00Rozdział 22 <p>*Ivy*</p>
<p>-Dobra pomogę Ci, ale najpierw zjem. - Powiedziałam do brunetki.<br>
-Nie! - Wrzasnęła Ali. - Żadnego jedzenia - Powiedziala już spokojniej i pociągnęła mnie za rękę na górę. Weszłyśmy do pokoju i od razu powędrowałyśmy do jej garderoby. <br>
-Nie mam co ubrać - Powiedziala zdesperowana. <br>
-Ej, no spokojnie - Powiedziałam - Wdech i wydech, wdech i wydech - Powtarzałam jej, a ona wykonywała moje polecenia. To zawsze działało na Kat. Z resztą na Ali też. - Już ok? - Zapytałam.<br>
-Tak, już tak - Usmiechnela się.<br>
-To dobrze. Więc ja wybiorę ci sukienkę, a ty idź się odśwież.<br>
-Ok - Odpowiedziała mi Hall i poszła do łazienki. W między czasie zaczęłam wybierać jej sukienkę. Ta nie, za mocno wzywającą, ta nie, za mało pokazuje, ta jak na bal przebierańców, ta jak dla zakonnicy. Swoją droga skąd ona taką sukienkę ma. O ta jest idealna. Teraz jeszcze dodatki i będzie dobrze. Wybrałam biżuterię i inne dodatki. Zadowolona z siebie usiadłam na łóżku Ali i wyciągnęłam mój telefon. Miałam sms od Harry'ego. Swoją droga nadal nie mogę w to uwierzyć, że z nim jestem. To wydaje się jak piękne sen, sen, który się spełnił. Uśmiechnęłam się pod nosem i wróciłam do świata, kiedy mój telefon zaczął wibrować. Spojrzałam na wyświetlacz. Drugi sms od Harry'ego. Przeczytałam pierwszy, który brzmiał tak :<b> "Jestem w studiu nagrywamy "Rock Me" chyba z 20 raz, nudzę się i tęsknię xx"</b> a drugi<b> "Spotkamy się potem prawda? xo" </b>Uśmiechnęłam się pod nosem. Szybko napisałam odpowiedź<b> "Lepiej skup się na nagrywaniu, bo będziesz musiał nagrywać jeszcze raz tylę. Ja pomagam w przygotowaniu się Ali do randki. / Tak skarbie spotkamy się później xx" </b>Nacisnęłam przycisk wyslij i w tym samym momencie wyszła Ali z łazienki.<br>
-Co najpierw make-up czy włosy? - Zapytała.<br>
-Siadaj - Wskazałam ręką na miejsce przy toaletce. Dziewczyna wykonała moje polecenie. - Dobra najpierw włosy, a potem make-up.<br>
-Tylko szybko.<br>
-Dobrze. - Odpowiedziałam jej i zaczęłam suszyć jej włosy. Kiedy były już suche trochę podkręciłam je i były gotowe. Wzięłam masakarę i zaczęłam malować jej oczy. Wzięłam e-lyiner i pomalowałam jej powieki.<br>
-Już gotowe - Powiedziałam uśmiechając się. <br>
-Dziękuję ! - Powiedziala i przytuliła mnie.<br>
-Nie masz jeszcze za co. - Zaśmiałam się. - Tam masz sukienkę - Pokazała ręką na łóżko.<br>
-Ja mam taką sukienkę - Zdziwiła się. <br>
-Tak masz. Ale teraz leć się przebrać.<br>
Brunetka posłała mi uśmiech i weszła do łazienki. Wyciągnęłam mój telefon i otworzyłam sms od Harry'ego. <br>
<b>"Uff już po nagrywaniu. Będę za 30 minut"</b><br>
Szybko wstukałam na telefonie kilka literek i wyslałam.<br>
<b>"Czekam xx"</b><br>
-Jak wyglądam? - Zapytała Ali kiedy wyszła z łazienki. <br>
-Ślicznie, ale jeszcze czegoś brakuje - Powiedziałam i poszłam do garderoby. Wyciągnęłam z niej <a href="http://www.sklep.topsecret.pl/pub/produkty3/600/S/Z/K/0/2/3/SZK0232/SZK0232NI_1/zAKIET_DAMSKI_SZK0232.jpg">marynarkę</a> i dałam ją brunetce. <br>
-Dziękuję - Przytulila mnie i zeszła na dół.</p>
<p>*Ali*</p>
<p>Kiedy zeszłam na dół spotkałam Kat, która wychodziła.<br>
-Hej - Powiedziałam nieśmiało.<br>
-Cześć - Powiedziala oschle i wyszła z domu. Ugr. No jest zła, ale przecież nie ma o co. No nic miejmy nadzieję, że do jutra jej przejdzie. <br>
Założyłam moje <a href="http://www.merg.pl/data/gfx/pictures/large/2/5/8652_1.jpg">buty</a> i usłyszałam dzwonek do drzwi. Przejrzałam się w lustrze. Poprawiłam włosy i otworzyłam drzwi. <br>
-Cześć piękna - Przywitał się Matt.<br>
-Cześć - Uśmiechnęłam się. <br>
-Pięknie wyglądasz - Szepnął mi do ucha kiedy szliśmy do samochodu. Poczułam dreszcze na plecach. Dziwne.<br>
-Dziękuję - Zaczerwieniłam się. <br>
-Pięknie wygląda jak się czerwienisz - Powiedział. Na co jeszcze bardziej się zaczerwieniłam.<br>
-To gdzie jedziemy? - Zapytałam kiedy siedzieliśmy w samochodzie.<br>
-Niespodzianka mała - Uśmiechnął się w moja stronę. Więcej o nic nie pytałam, bo pewnie i tak by nic mi nie powiedział.<br>
Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Zatrzymaliśmy się przy jakiejś restauracji. Matt wysiadł jako pierwszy po czym otworzył mi drzwi i pomógł wysiąść. <br>
-Dziękuję - Wymamrotałam czując znowu dreszcze. Matt uśmiechnął się.<br>
Weszliśmy do środka i od razu zajęliśmy miejsce zarezerwowane przez bruneta. Dopiero teraz przyjrzałam mu się miał na sobie czarne rurki, białą koszulkę i czarną marynarkę. Na nogach miał czarne converse. <br>
Po kilku minutach podeszła do nas kelnerka i zapytała o zamówienie.<br>
-Ja poproszę kurczaka z makaronem - Powiedziałam, a kobieta zanotowała. <br>
-A dla pana? - Zwróciła się do Matta.<br>
-Ja poproszę to samo i wino do picia. - Odpowiedział.<br>
Kiedy kobieta odeszła zaczęłam rozglądać się po <a href="http://www.gdziezjesc.info/include/images/rest_39903/rest_39903_1.jpg">wnętrzu</a>.<br>
-Podoba ci się? - Zapytał chłopak.<br>
-Tak i to bardzo. Skąd znasz to miejsce?<br>
-Kiedyś tutaj byłem z rodzicami i tak jakoś mam sentyment do tego miejsca. - Odpowiedział patrząc mi w oczy. <br>
-Aaha - Usmiechnelam się.<br>
Po kilku minutach kelnerka przyniosła nasze zamówienie. Matt wlał mi trochę wina sobie też.<br>
-Emm Matt? - Zapytałam.<br>
-Hm? <br>
-Bo jesyeamu samochodem, a ty pijesz i..- Nie dokończyłam, bo przerwał mi.<br>
-O nic się nie martw. To tylko mała lampa wina - Odpowiedział mi. <br>
-Ok. - Zajęliśmy konsumować danie, które zamówiliśmy.</p>
<p>*Kat*</p>
<p>Oglądałam sobie film, kiedy Zayn napisał do mnie, że ma dla mnie niespodziankę i mam przyjść do hotelu. Wysłał mi adres. Kiedy pytałam się o co chodzi napisał mi, że mam przyjść i koniec, więc teraz idę do tego hotelu. Mam nadzieję, że ma jakiś poważną sprawę, bo nie ręcze za siebie. <br>
Dotarłam pod hotel z małymi problemami, nie znam jeszcze dokładnie Londynu, więc były komplikacje. Kiedy weszłam do środka ujrzałam młodą kobietę stojącą przy rejestracji podeszłam do niej by dowiedzieć się w jakim pokoju jest Zayn. <br>
-Dobry wieczór. - Powiedziałam<br>
-Dobry wieczór. Pani Kateerina? - Zapytala. Ok, skąd zna moje imię. - Pan Zayn poinformował nas, że pani przyjdzie - Wyjaśniła widząc moją zdezorientowaną minę.<br>
-Ok - Usmiechnelam się - Więc w którym pokoju jest Zayn?<br>
-W 569. Piąte piętr, proszę pani. <br>
-Dziękuję - Chciałam odejść do windy kiedy zdałam sobie sprawę, że nie wiem gdzie jest. - Um, przepraszam jeszcze chciałam zapytać gdzie jest winda. <br>
-Musi iść pani korytarzem prosto i po lewej stronie jest winda - Wskazała ręką na dość długi korytarz.<br>
-Dziękuję - Usmiechnelam się.<br>
Kiedy weszła do windy nacisnęłam przycisk z narysowaną piątka. <br>
Zastanawiałam się po co Zayn kazał mi przyjść do hotelu. Może chce mi coś powiedzieć ważnego? A może chce ze mną zerwać i powiedzieć dla kogo.. Z rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk otwieranych drzwi od windy. Wyslalam z niej i zaczęłam przeglądać numery apartamentów. 523, 524, 525.... 566, 567, 568, 569. Jest. Zapukałam, lecz nikt mi nie otworzył. Nacisnęłam klamkę, drzwi były otwarte. Weszłam do środka. W pokoju panował półmrok. Nigdzie nie widziałam Zayn'a. <br>
-Zayn? - Powiedziałam - Zayn, weź nie chowaj się. - Dodałam. - No Zayn, nie mam czasu na zabawy. - Powiedziałam i w tym samym momencie poczułam czyjeś ręce na moich biodrach i ciepły oddech na szyji.<br>
-Teraz się zabawimy.</p>
<p>____________________________________________________________<br>
Hey, Hi, Hello.<br>
Ok, mimo to, że nie było 4 komentarzy to i tak dodam rozdział. <br>
Więc jak już zauważyliście zmienił się wygląd bloga. Mam nadzieję, że wam się podoba, bo robiła to moja przyjaciółka ;3 Mi się bardzo podoba. <br>
Myślę, że rozdział jest dość dobry.. Cóż mi się za bardzo nie podoba. </p>
<p>Mam 3 z historii! *taniec szczęścia* Haha.<b> </b></p>
<p><b>3 KOMENTARZE = NASTĘPNY ROZDZIAŁ</b> </p>
<p><b>Ps. Zmienił się wygląd bohaterów zobaczcie sobie xx</b> </p>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-11735617121238022022013-06-15T05:26:00.001-07:002013-06-18T11:04:43.455-07:00Rozdział 21<b>UWAGA ! </b>
<b>Każdy rozdział od 17 jest pisany na telefonie, więc mogą być krótkie i mogą pojawiać się błędy. </b><br />
___________________________________________<br />
<b>*Ali*</b> <br />
Kiedy Zayn zaczął iść w naszą stronę cała reszta to zauważyła i podążyła za nim. <br />
-Cześć - Powiedział do nas i pocałował Kat.<br />
-Cześć. - Odpowiedziałyśmy w tym samym momencie z Ivy.<br />
-No hejka dziewczyny ii chłopaku - Powiedział Harry i przywitał się z Ivy. <br />
-A poznaje Fabiana. Fabian to jest Zayn, Harry, Louis, Niall ii.. - Zacięła się - Gdzie jest Liam? - Zapytała.<br />
-Tutaj jestem - Powiedział podchodząc do stolika.<br />
-Aha. I to jest Liam - Dokończyła <br />
-Miło mi was poznać - Powiedział Fabian<br />
-Ciebie również - Uśmiechnął się Liam<br />
-Więc co tutaj robicie? - Odezwałam się czując na sobie wzrok Niall'a.<br />
-Mamy właśnie małą przerwę w nagrywaniu, więc przyszliśmy napić się kawy - Powiedział Louis.<br />
-Dokładnie - Zaśmiał się Zayn i przytulił Kat siadają koło niej.<br />
-Wiesz Zayn nie żeby coś, ale czuję się skleszczona - Powiedziałam na co wszyscy wybuchli śmiechem. - Ej nie śmiejcie się ze mnie - Powiedziałam i skrzyżowałam ręce.<br />
-Oj Ali nie obrażaj się - Powiedział Zayn i poczochrał mi włosy. <br />
-Malik kretynie! - Podniosłan głos<br />
-Ok.. Przepraszam Hall. Nie spinaj się tak - Podniósł ręce do góry.<br />
-Spadaj - Uderzyłam go w ramię.<br />
-Kochanie ona mnie bije - Powiedział do Kat.<br />
-Cóż.. Należało Ci się - Zaśmiała się i przybiła ze mną piątkę.<br />
-No wiesz - Powiedział z wyrzutem<br />
-I tak wiem, że mnie kochasz - Zaśmiała się i pocałowała go w policzek.<br />
-Taak - Zaśmiał się<br />
-Ok możecie skończyć to? - Odezwał się po raz pierwszy Niall<br />
-Tak, zgadzam się z nim - Dodał Fabian.<br />
-Aaa nasz chłop - Zaśmiał się Louis.<br />
-Taak.. - Powiedziała Ivy.<br />
-Yhm - Usłyszałyśmy chrząknięcie ze strony Fabiana.<br />
-Oj dobra, dobra - Zaśmiała się Kat<br />
-Dobra ja muszę spadać, bo mam zaraz trening. - Powiedział Fabian.<br />
-Trening - Zapytałam <br />
-Tak. Gram w drugim składzie Arsenalu Londyn - Odpowiedział.<br />
-Serio!? - Zapytała Kat<br />
-Serio..<br />
-A znasz Wojtka Szczęsnego - Zapytała blondynka<br />
-Oho.. Zaczyna się - Powiedziałam na co wszyscy spojrzeli na mnie no może oprócz Ivy, bo ona też wiedziała co to oznacza. <br />
-Hej odczepsię ok - Powiedziała ze śmiechem Kat. - Ja po prostu pytam - Dodała.<br />
-Dobra, dobra - Powiedziałam i od razu poczułam ból w ramieniu. - Auć! Za co to było? <br />
-Za życie i miłość do ojczyzny - Odpowiedziała mi Kat. <br />
-Ej dobra laski uspokójcie się - Powiedział Lou - A teraz możecie nam powiedzieć o co chodzi?<br />
-No bo - Zaczęłam - Znacie pewnie Wojtka Szczęsnego.. - Nie czekając na ich odpowiedź kontynuowałam - A naszej Kat on się... - Nie dokończyłam, bo Kat zasłoniła mi usta swoją dłonią.<br />
-Jej podoba - Dokończyła za mnie Ivy.<br />
<b>*Kat*</b><br />
Ivy dokończyła za Ali. Poczułam jak moje policzki robią się czerwone. Spuściłam głowę na dół pozwalając moim włosom opaść na nie.<br />
-Kat - Zaczęła Ali i chwyciła mnie za ramię, które od razu strąciłam.<br />
-Spadaj - Powiedziałam i wstałam od stolika<br />
-Gdzie idziesz? - Zapytała Ivy<br />
-A jak myślisz? - Zapytałam retorycznie - Do domu.. Nie będę z wami siedziała. - Odpowiedziałam i ruszyłam w stronę wyjścia. <br />
-Nie tak szybko - usłyszałam za sobą znajomy głos. Odwróciłam się do mulata. - Zobaczymy się później co nie? - Usmiechnął się łobuzersko<br />
-Oczywiście<br />
-Do zobaczenia - Powiedział i pocałował mnie. Usmiechnełam się i wyszłam. <br />
Wychodząc z kawiarni wyciągnęłam z torebki moje papierosy i odpaliłam jednego. Zaciągnęłam się i poczułam się od razu lepiej. Zdenerwowałam się trochę tym, że Ali i Ivy powiedziały wszystkim, że podoba mi się Wojtek, a z resztą to i tak było dawno. No ok może jeszcze trochę podoba mi się, ale to tylko piłkarz.. Skończyłam palić i wyrzuciłam niedopałek do śmieci. Weszłam do domu i skierowałam się od razu do mojego pokoju. Położyłam moje zakupy na łóżku. Położyłam się obok nich i zamknęłan oczy. Poczułam jak burczy mi w brzuchu. Podniosłam się i zeszłam na dół. Zrobiłam sobie lunch i poszłam z powrotem do pokoju. Usiadłam wygodnie i włączyłam sobie laptopa. Weszłan na twitter'a i zaczęłam przeglądać go. Niestety miałam kilka hejtów typu "Ty dziwko odwal się od Zayn'a" albo "Jesteś strasznie brzydka i gruba". Podniosłam moją koszulkę i spojrzałam na brzuch. No ok, są tam małe fałdki, ale chyba nie aż tak. W wieku 16 lat zaczęłam się strasznie odchodzać, można powiedzieć, że jadłam tylko jeden posiłek na dzień i to mi musiało wystarczyć.. Później okazało się, że mam anemię i inne choroby, których nazw nie pamiętam. Westchnęłam i zaczęłam przeglądać dalej. Były też miłe wiadomości. Uśmiechnęłam się trochę. Wylądowałam się z twittera i postanowiłam obejrzeć sobie film. Włączyłam "Szkołę uczuć" i zaczęłam oglądać.<br />
<b>*Ivy*</b><br />
-Emm, więc to ja idę. - Przerwał tę niezręczną ciszę Fabian.<br />
-Ok. To cześć - Powiedziałam kiedy Fabian udał się do wyjścia. -Chyba trochę przegięłyśmy - Powiedziałam do Ali.<br />
-Daj spokój. Przecież ona się nie obraziła na zawsze. Zobaczysz jutro będzie ok, a może i nawet jeszcze dzisiaj. - Odpowiedziała mi. <br />
-No może masz rację - Uśmiechnęłam się. <br />
-Dobra dziewczyny my spadamy - Powiedział Liam<br />
-Już? - Zapytałam patrząc na Harry'ego. <br />
-No niestety kochanie - Powiedział patrząc mi w oczy - Ale zobaczymy się później. - Usmiechnął się i wpił się w moje usta pogłębiając pocałunek.<br />
-Dobra. Możecie skoczyć? Bo czuję się zazdrosny - Powiedział Lou. Loczek oderwał się od moich ust z uśmiechem i spojrzał na Pasiastego.<br />
-Ohh Lou. - Powiedział i podszedł do Louis'a. - Nie bądź zazdrosny - Zaśmiałam się widzą Larry'ego. <br />
-Ohh. - Wywrócił oczami Liam - Dobra już, dobra. Idziemy debile.<br />
-Ej ! - Oburzyli się.<br />
-To na razie dziewczyny - Powiedzieli do nas.<br />
-No na razie - Powiedziałyśmy razem. <br />
-To co idziemy do domu? - Zwróciłam się do brunetki. <br />
-Tak, chodźmy. <br />
Zapłaciliśmy za nasze napoje i wyszliśmy z kawiarni. Do domu wróciliśmy po trzydziestu minutach. Weszliśmy do środka i poszliśmy do kuchni. Zrobiliśmy sobie lunch. <br />
-Ej która jest godzina? - Zapytała Ivy.<br />
-Coś po 16. - Odpowiedziałam.<br />
-O kurde! - Krzyknęła.<br />
-Co? - Zapytałam<br />
-O 19 ma przyjść po mnie Matt.<br />
-No to na co czekasz? - Zapytałam.<br />
-Pomoż mi - Krzyknęła zdesperowana.<br />
-Dobra chodź - Powiedziałam i pociągnęłam ją za rękę do góry.<br />
________________________________________<br />
<b>Hej :* </b><br />
<b>Przepraszam, że dopiero teraz dodałam rozdział, ale niestety musiałam poprawić oceny i wgl. Modlę się tylko żebym nie miała 2 z historii. Jezu.. Dowiem się we wtorek. Ok. Nieważne..<br />
Komentuje ;3 </b><br />
<b>4 KOMENTARZE = NASTĘPNY </b><br />
<b><a href="http://one-direction-opowidadanie.blogspot.com/">http://one-direction-opowidadanie.blogspot.com</a> - zapraszam na bloga mojej przyjaciółki. dopiero zaczyna :) </b>szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-54155786096214952352013-05-29T03:06:00.001-07:002013-05-29T03:22:50.786-07:00Liebster Award IV i V <p>Liebster Award IV</p>
<p>1. Jak masz na imię?<br>
-Karolina<br>
2. Ile masz lat?<br>
-16<br>
3. Lubisz śpiewać?<br>
-Lubię, choć nie umiem.<br>
4. Ulubiony bromance?<br>
-Zarry<br>
5. Którą z dziewczyn chłopaków bardziej lubisz, Eleanor czy Perrie?<br>
-Perrie<br>
6. Kto ma lepszy głos, Harry czy Liam?<br>
-Nie dniem zdecydować. Harry ma taki bardziej męski, a Liam taki spokojny.<br>
7. Ulubiony blog?<br>
- http://dark-fanfiction.blogspot.com<br>
8. Masz najlepszą przyjaciółkę?<br>
-Mam dwie ;3<br>
9. Lubisz koty?<br>
-Tak ;3<br>
10. Jesteś w czymś podobna do chłopaków z 1D?<br>
-Tak :D<br>
11. Ulubiony serial?<br>
-Pamiętniki Wampirów *,*</p>
<p>Liebster Award V</p>
<p>1. Ile masz lat?<br>
-16<br>
2. Lubisz Justina Biebera? Czemu?<br>
-Jako osobę nie przepadam. Lubię jego piosenki. Czemu? Po prostu już tak mam od zawsze.<br>
3. Masz chłopaka?<br>
-Nie mam.<br>
4. Kto jest twoim ulubieńcem z One Direction?<br>
-Zayn *,*<br>
5. Lubisz Little Mix? Czemu?<br>
-Tak. Podobają mi się ich piosenki.<br>
6. Bez czego nie mogłabyś przeżyć jednego dnia?<br>
-Bez jedzenia <br>
7. Ulubiony zespół/wokalista/wokalistka? (oprócz 1D)<br>
-Little Mix<br>
8. Ulubiony kolor?<br>
-Pomarańczowy<br>
9. Co lubisz robić w wolnym czasie?<br>
-Lubię czytać ff o 1D.<br>
10. W jakim województwie mieszkasz?<br>
-Pomorskie<br>
11. Co sądzisz o moim blogu?<br>
-Niestety nie czytam..</p>
<p>Dziękuję za nominację Pati Payne *,* <br>
Ja nikogo nie nominuję, ponieważ jestem na telefonie i głupio się robi...</p>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-20078345128516868752013-05-28T04:52:00.001-07:002013-06-18T11:12:33.127-07:00Rozdział 20<b>*Kat*</b><br />
Chodząc po centrum poczułam wibracje w kieszeni moich spodni. Wyciągnęłam mój telefon i spojrzałam na wyświetlacz, dzwoniła Ivy. Przyjechałam palcem po ekranie telefonu i przyłożyłam go do ucha.<br />
-Kat, gdzie ty jesteś? - Wydarła się.<br />
-Ja? - Zapytałam, ale zaraz dalej kontynuowałam - Jestem w centrum na zakupach. Chciałam kupić coś na wyjazd.. <br />
-Nie mogłaś nas obudzić czy coś? <br />
-Myślałam, że już nie śpicie i gdzieś poszłyście - Zaśmiałam się.<br />
-Gdybyśmy gdzieś poszły to obudziłybyśmy cię. <br />
-No dobra ok, kumam. <br />
-A tak właściwie to gdzie jesteś? <br />
-No w centrum...<br />
-Dokładniej..<br />
-A no to w H&M. <br />
-Aha. Zaraz tam będziemy.<br />
-Ok czekam mordki - Zaśmiałam się i rozłączyłam chowając telefon do tylnej części spodni. Nie wiem dlaczego, ale tak mi jest wygodniej.<br />
Podeszłam do stoiska z koszulkami. Wybrałam kilka i poszłam do przymierzalni. Kiedy byłam na samym staniku ktoś wszedł do mojej przymierzalni. <br />
-Aaa. - Krzyknęłam - Nie widzisz, że jest zajęta? <br />
-Przepraszam. - Wydukał chłopak na około 9 łat- Nie zauważyłem. <br />
-To będziesz tak stał czy w końcu wyjdziesz? - Zapytałam już spokojniej. Tak wiem, jestem wredna. Strasznie..<br />
-Ta.. tak. - Powiedział i wyszedł.<br />
-Uhgm co za.. - Powiedziałam sama do siebie i założyłam czarną bokserkę na to luźną kremową koszulkę z nadrukiem. Była bardzo ładna. Następną założyłam biały t-shirt z nadrukiem i jeszcze kilka. Wzięłam z tego trzy koszulki i wyszłam z przymierzalni. Zauważyłam że przygląda mi się jakiś chłopak z wyglądu na mój wiek i wydawał mi się znajomy. Miał czarne włosy, ciemniejszą cerę. Zupełnie jak Zayn i był wysoki. Skąd ja go znam? Po chwili podszedł do niego chłopak, który wtargnął mi do przymierzalni. Powiedział coś do tego starszego i zaczęli iść w moim kierunku. O fuck. Przecież ja mu nic takiego nie zrobiłam.. Byli coraz bliżej. Teraz wie skąd znam tego chłopaka. Przecież to był Fabian, chłopak, który chodził kiedyś ze mną, Ali i Ivy do gimnazjum.<br />
-Ohh.. Kateerina. - Usmiechnął się<br />
-Fabian, Fabian - Zaśmiałan się i przytuliłam go.<br />
-Co u ciebie?<br />
-U mnie w porządku. A u ciebie? <br />
-Nie widziałem ciebie 3 lata, a ty mówisz, że w porządku. - Zaśmiał się, a ja razem z nim. <br />
-Yhm - Usłyszeliśmy kaszlnięcie i spojrzeliśmy w stronę chłopaka, który był z Fabianem.<br />
-A tak. Kateerina to jest Josh. Jose to jest Kateerina.<br />
-Cześć młody. - Usmiechnęłam się do niego.<br />
-Cześć - Odpowiedział.<br />
-Może pójdziemy na kawę? - Zaproponował Fabian.<br />
-Możemy, ale mówiłam się tutaj z Alice i Ivy. - Odpowiedziałam.<br />
-Też są w Londynie? - Zapytał z uśmiechem.<br />
-Tak. <br />
-To napisz do niech sms, że idziemy do Café Prima.*<br />
-Jasne - Wyciągnęłam telefon wpisałam wiadomość i wysłałam do Ivy sms.<br />
-To co idziemy? <br />
-Jasne.<br />
-Przepraszam, że przeszkadzam, ale wujku mogę iść do domu? - Zapytał Josh.<br />
-Tak, tak idź. - Uśmiechnął się do chłopca. <br />
-Wujku? - Zapytałam kiedy mały blondynek oddalił się. <br />
-Tak. Syn Oscara.<br />
-Twój brat ma już syna? - Zapytałam z niedowierzaniem.<br />
-Tak. I chodźmy już do też kawiarni. <br />
-Tylko zapłacę za koszulki. - Uśmiechnęłam się do czarnowłosego.<br />
<b>*Ivy*</b><br />
Obudziłam się około 1 p.m. Matko Święta! Tak późno przecież wczoraj poszłam spać o 1 a.m. tak to jest jak się pije z Ali i Kat. Na kaca nie musiałam narzekać, bo nie piłam dużo. Ciekawe jak tam czuje się Kat. Usmiechnęłam się pod nosem i wstałam z ciepłego łóżka. Wyprostowałam moje zwiodczałe kości i udałam się w stronę łazienki. Spojrzałam w lustro i o mało co nie dostałam zawału. Moje włosy sterczały we wszystkie strony. Szybko rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Odkryciłam ciepłą wodę. Umyłam ciało i włosy. Owinęłam się w puszysty niebieski ręcznik i wyszłam spod prysznica. W samym ręczniku wyszłam z łazienki i podreptałam do mojej garderoby wyciągnęłam z niej moją bieliznę założyłam ja na moje ciało i zaczęłam wybierać zestaw na dzisiaj. Zdecydowałam się na miętowe rurki, biały sweterek z misie padną i białe conversy. Weszliśmy jeszcze do łazienki, żeby umyć zęby, pomalować się, wyruszyć i wyprostować włosy. Po kilku minutach byłam gotowa. Zeszłam na dół. Usłyszałam, że w kuchni się ktoś kręci, więc weszłam do niej i zauważyłam Ali robiącą śniadanie. <br />
-Dzień dobry kochanie - Powiedziałam z uśmiechem<br />
-Cześć słońce - Odpowiedziała i kontynuowała swoją "pracę".<br />
-Możesz mi też zrobić śniadanie - Powiedziałam<br />
-Pfff. Bozia** dała rączki? <br />
-No dała, ale są dwie lewe - Powiedziałam i wykrzykiwałam dziwnie ręce, nawet nie wiem jak to mi się udało. - No proszę zrób mi<br />
-Dobrze - Uległa<br />
-Dziękuję - Odpowiedziałam i przytuliłam brunetkę.<br />
-Dobra już starczy - Zaśmiała się - Możesz zrobić nam herbatę i iść przy okazji obudzić Kat. <br />
-Ok, idę najpierw obudzić Kat - Powiedziałam i skierowałam się na górę. Weszłam do pokoju blondynki bez pukania. <br />
-Wsta... - Zaczęłam, ale nie dokończyłam, bo zauważyłam, że nie ma jej w łóżku. - Kat jesteś? - Powiedziałam. Odpowiedziała mi cisza. Weszłam do łazienki, następnie do jej garderoby i stwierdziłam, że jej nie ma. Zeszłam na dół. <br />
-Ali, nie ma Kat.- Powiedziałam.<br />
-Jak nie ma? - Zapytała.<br />
-No normalnie - Zaśmiałam się. - Dobrze, dobrze. Już do niej dzwonię - Powiedziałam widząc jej minę. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do niej. Odebrała po kilku sygnałach. Kiedy odpowiedziała mi na wszystkie pytania rozłączyłam się.<br />
-Więc..? - Zapytała Ali.<br />
-Więc nasza kochana Kat jest w centrum i robi zakupy. - Odpowiedziałco jej<br />
-Bez nas? - Zapytała.<br />
-No też się jej o to pytałam. I powiedziała, że mamy przyjść do niej. <br />
-No to jemy "obiad" i wybywamy z domu.<br />
-Oczywiście. - Zaśmiałam się i zaczęłam jeść.<br />
Po kilku minutach otrzymałam sms od Kat.<br />
Nie zgadniecie kogo spotkałam. Będę w Café Prima.<br />
Zapytałam się jej kogo i położyłam telefon na stole.<br />
-Kto do ciebie napisał? - Zapytała Ali - Harry? - Dodała za nim otworzyłam usta.<br />
-Niee - Zaprzeczyłam - Kat napisała, że nie zgadniemy kogo spotkała i że będzie w Café Prima. Więc kończ jeść i zbieramy się - Pogoniłam przyjaciółkę<br />
-Nie będziesz mi mówiła co mam robić<br />
-Będę ! - Powiedziałam i zaczęliśmy się śmiać. <br />
-No, ale teraz na poważnie zastanówmy się kogo nasza kochana Kat mogła spotkać.<br />
-Naprawdę nie mam pojęcia. - Odpowiedziałam. <br />
-A weź idź z tobą się zastanawiać. -Zaśmiała się i wstała by wziąć brudne naczynia i ustawić do zmywarki. - No to co idziemy? - Zapytała<br />
-Oczywiście - Odpowiedziałam i udałam się do drzwi.<br />
<b>*Ali*</b><br />
Całą drogę zastanawiałam się kogo Kat mógła spotkać. Kiedy dotarłyśmy na miejsce zobaczyłam przez szybę Kat i.. Fabiana? <br />
-Wiem kogo Kat spotkała - Powiedziałam do Ivy.<br />
-Kogo? - Zapytała blondynka.<br />
-Fabiana - Odpowiedziałam jej.<br />
-Naszego? - Zapytała.<br />
-Tak, naszego - Zaśmiałam się i weszłyśmy do środka.<br />
-No w końcu - Powiedziała Kat kiedy byliśmy przy stoliku.<br />
-Oj nie przesadzaj - Zaśmiałam się. - Matko Fabian. Pokaż się no. Jak ja cię długo nie widziałam - Powiedziałam i przytulilam chłopaka. <br />
-No to były 3 lata - Powiedziała Ivy. -Fabian ależ ty zrobił się przystojny - Dodała na co Fabian zaśmiał się<br />
-Następna. - Powiedział na co ja i Ivy spojrzałyśmy na niego zdezorientowane.<br />
-Jak tylko weszliśmy tutaj z Kat to mi też to powiedziała wyjaśnił.<br />
-Aha..<br />
-No to opowiadajcie co u was? <br />
-No u nas po staramu. - Odpowiedziałam. <br />
-Ta jasne. Kat ma chłopaka z tego boys - band' u One Direction tak samo Ivy i po staramu. - Powiedział<br />
-Oj daj spokój - Zaśmiała się Ivy.<br />
-A ty co Ali nie spotykasz się z nikim? - Zwrócił się do mnie.<br />
-Nie mam szczęścia w miłości - Powiedziałam.<br />
-To tak jak ja - Uśmiechnął się blado. <br />
-Uuu. Cóż znowu dziewczyna ci zrobiła? - Zapytała Kat<br />
-Zdradziła. - Odpowiedział krótko. <br />
-Rozumiem - Powiedziała Ivy i uśmiechnęła się do niego ciepło.<br />
-Dobra dosyć tych "smutków" - Powiedział i przy słowie smutków zrobił cudzysłów. <br />
Po chwili podeszła do nas kelnerka.<br />
-Dzień dobry, czy życzą sobie panie coś do picia - Zapytała.<br />
-Ja poproszę sok pomarańczowy. - Powiedziała Ivy.<br />
-A ja poproszę tylko wodę. - Odpowiedziałam.<br />
Po kilku minutach usłyszeliśmy dźwięk dzwonka i odruchowo spojrzałeliśmy w tamtą stronę. Zobaczyliśmy całe 1D. Kiedy Zayn zobaczył swoją dziewczynę pokiwał do niej i zaczął iść w naszą stronę. <br />
_____________________________________<br />
<b>Cześć :* <br />
Więc jest nowy rozdział. Chyba krótki i to strasznie... ;x Teraz chyba będę pisała takie krótkie chociaż starałam się jakoś dłuższy napisać ten rozdział wybaczcie i przepraszam za błędy..</b><br />
<i><b>TAK OGÓLNIE TO BARDZO SIĘ CIESZĘ MAM 21 OBSERWATORÓW I PONAD 15 TYŚ. WEJŚĆ.DISHJALSHGSLSHENW KOCHAM WAS ;3 </b></i><br />
<b>*wymyśliłam to. nawet to jest chyba nazwa kawy. Hihi<br />
** mama tak zawsze do mnie mówi :D</b>szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-53438316533965523262013-05-21T08:56:00.001-07:002013-06-18T11:13:06.294-07:00Rozdział 19<b>*Ivy* </b><br />
-Ok, Kat poszła spać, więc możesz mi powiedzieć, o co chodzi.. - Powiedziałam do brunetki.<br />
-No bo cały czas myślę o tym spotkaniu z Niall'em. - Odpowiedziała i spuściła głowę.<br />
-Hej.. - Złapałam ją za brodę i podniosłan do góry - Wyjaśniliście przecież sobie wszystko.<br />
-No niby tak, ale zobacz - Powiedziała i zmieniła pozycję - Ja przyjaźniłam się z Adrianem, ale jak on mnie poprosił o to żeby udawać, że chodzę z nim to mu odmówiłam. <br />
-Tak, ale Niall to nie jest zwykły chłopak, tylko gwiazda, zobacz jeszcze kilka miesięcy temu chciałaś żeby poznać go i być z nim, a teraz wątpisz? - Zapytałam <br />
-Nie.. Nie wiem co już o tym myśleć. - Powiedziała<br />
-Ehh.. Musisz sama zdecydować co dla ciebie jest dobre i przede wszystkim słuchaj głosu serca - Uśmiechnęłam się i w tym samym momencie zadzwonił telefon Alice. <br />
-Przepraszam - Powiedziała i podniosła swój telefon. Kiedy zobaczyła kto dzwoni na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech.<br />
-Kto dzwoni? - Zapytałam<br />
-Matt. Poznałam go dzisiaj. <br />
-Mhm. To ja nie przeszkadzam - Powiedziałam i wyszłam z pokoju.<br />
Weszła jeszcze do swojego pokoju Kat i zobaczyłam, że słodko śpi. Tak, ona jest spokojna jak śpi. Zaśmiałam się rozgłośnie i wyszłam z jej pokoju. Udałam się do swojego pokoju i od razu rozebrałam się do bielizny i położyłam się do łóżka.<br />
<b>*Ali*</b><br />
Kiedy Ivy wyszła od razu odebrałam telefon. <br />
-Tak?<br />
-Cześć ughm nie obudziłem cię? - Usłyszałam głos Matt'a.<br />
-Nie, nie obudziłeś. - Odpowiedziałam.<br />
-Mam pytanie..<br />
-Słucham?<br />
-Poszłabyś jutro gdzieś ze mną? - Zapytał <br />
-Jasne, czemu nie - Uśmiechnęłam się chociaż wiedziałam, że nie zobaczy tego. <br />
-Super wpadnę po ciebie jutro o 19?<br />
-Tak może być. <br />
-To do jutra?<br />
-Do jutra - Odpowiedziałam się i rozłączyłam się. <br />
Spojrzałam na zegarek było już po 22. Kiedy przypominała mi się akcja z Kat uśmiech sam wkradł mi się na usta. Kochała tę blondynka oczywiście jako przyjaciółkę tak samo było z Ivy. Przyjaźnimy się już bardzo długo. I mam nadzieję, że będzie to przyjaźń do końca życia. <br />
Nie chciało mi się jeszcze spać.. Ale byłam głodna, wiem, że nie powinnam jeść po 22, ale jest to sytuacja awaryjna. Zeszłam na dół i od razu weszłam do kuchni. Wzięłam z szafki chleb i podeszłam do lodówki i wyciągnęłam z niej masło, sałatę, ser i ogórka świeżego. Zrobiłam sobie dwa kawałki i wstawiłam wodę na herbatę. Po kilku minutach woda zaczęła się gotować, więc zalałam pomarańczowy kubek i posłodziłam. Położyłam kanapki na talerzyku, wzięłam do ręki kubek z ciepłą cieczą i poszłam na górę.<br />
Będąc w moim pokoju włączyłam sobie laptopa i zaczęłam przekładać twitter'a, facebook'a i różne portale społecznościowe. <br />
Kiedy skończyłam mój posiłek odłożyłam talerzyk i pusty kubek na moim biurku i poszłam do łazienki w celu umycia się. Rozebrałam się do naga i weszłan pod prysznic. Po kilku minutach byłam już umyta i ubrana w piżamę. Położyłam się do łóżka i od razu odpłynęłam w objęcia Morfeusza.<br />
<b>*Kat*</b><br />
Obudziłam około 12. Poczułam lekki ból głowy. O czyżbym miała kaca? Zaśmiałam się. Wstałam z łóżka i podeszłam do lustra. O matko jak ja wyglądam. Moja mascara była cała rozmazana, a włosy sterczały we wszystkie strony. Westchnęłam i podeszłam do mojej garderoby. Wyciągnęłam z niej rzeczy i poszłam do łazienki. Będąc w łazience rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Odkryciłam kurek z zimną wodą i od razu poczułam się lepiej. Ubrałam się, pomalowałam się i zeszłam na dół, jednak nikogo tam nie zastałam. Weszłam do kuchni zrobiłam sobie kanapki z serem i pomidorem. <br />
Jednak zanim zjadłam musiałam sobie zapalić i wyszłam do ogrodu. Odpaliłam jednego papierosa i zaciągnęłan się nim. Podziwiałam piękną pogodę, co rzadko się zdarza w Londynie. Spaliłam papierosa i weszłam do kuchni. Zjadłam moje śniadanie i umyłam po sobie brudne naczynia. Poszłam do mojego pokoju. Włączyłam laptopa i zaczęłam przeglądać różne portale społecznościowe, kiedy wszystko przejrzałam. Oczywiście na każdym z nich było pełno hejtów, ale nie przejęłam się nimi za bardzo. Wyłączyłam laptopa i postanowiłam przejąć się na miasto włożyłam moje niebieskie ray-bany i wyszłam z domu.<br />
______________________________________<br />
<b>Heej ;3 <br />
Ogólnie to nie jestem zadowolona z tego rozdziału. ;<<br />
Wybaczcie, że taki chujowy.. <br />
Ehh.. Komentujcie. :)<br />
I przepraszam za błędy. </b><br />
<b>A i ściągnęłam sobie bloggera ma androida i mogę pisać rozdziały normalnie :) </b><br />
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-49402711535854873482013-05-20T08:31:00.001-07:002013-05-20T08:31:16.721-07:00oogłoszenie ! Mam do was takie pytanie. Jak wiecie piszę rozdziały na telefonie i one są tak ciurkiem i czy wam to się dobrze czyta, bo mi się zdaje, że nie i nie wiem co zrobić. Bo na komputer nie wchodzę,.bo mam na hasło, gdyż tata tak zrobił, bo mój młodszy brat za dużo grał w Cs'a.. A mi się nie chcę co chwilę go pytać, czy mi wpisze hasło.
A teraz sedna sprawy, nie wiem czy mam tak dalej pisać... szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-35668788397654098102013-05-18T13:23:00.001-07:002013-05-18T13:23:25.550-07:00Rozdział 18Ok, a więc dodaję rozdział dzisiaj ;D Staram się, robię postępy, bądźcie dumne.
Ogólnie to znowu piszę na telefonie i znowu przepraszam za błędy... ;c
*Ivy*
-Kat? - Zaczęłam - A tak w ogóle to miałyśmy gdzieś we trzy lecieć prawda?
-No właśnie - Dodała Ali.
-Tak, miałyśmy do Paryża. Mam już wszystko załatwione. - Uśmiechnęła się - Lecimy w listopadzie na dwa tygodnie.
-Na dwa!? - Powiedziałyś my równocześnie z Ali
-Oczywiście.
-Jesteś najlepsza - Krzyknęła Alice i rzuciła się na blondynkę przytulając ją.
-Wiem, wiem - Zaśmiała się - Ale teraz dosyć tych czułości, bo chcę się napić.
-No to na co czekamy? - Zapytałam ze śmiechem i podałam dziewczyną po piwie.
-Za co pijemy? - Zapytała Ali.
-Jak to za co!? - Powiedział Kat
-Za nas skarbie - Powiedziałam i stuknęłyśmy butelkami.
-A Ali opowiadaj co ci Niall powiedział. - Popatrzyłam na brunetkę.
-A więc... - Alice zaczęła opowiadać, a my z uwagą jej sluchałyśmy - i - i wtedy chciał mnie odprowadzić, ale się nie zgodziłam.
-Czyli Niall jest tylko jej przyjacielem? - Zapytała Kat.
-Nie kurwa przyjaciółką - Powiedziałam z sarkazmem, na co blondynka zmierzyła mnie zimnym spojrzeniem.
-Ej to możesz przecież z nim być no nie?
-No niby mogę, ale on teraz "jest" z Demi i jak to się wyda to będzie trochę głupio, że okłamywali swoich fanów.. Albo teraz nagle Niall "zerwie" z Demi dla mnie. No zobaczcie jakby to wyglądało. Fanki chyba by mnie żywcem pożarły . No
-No fakt - Zaśmiała się Kat
-Nie wiem co jest w tym zabawnego. - Zwróciłam się do Kat
-Bo jeszcze jakiś czas temu ja tak myślałam o Perrie, a teraz ja zajmuję jej miejsce. - Powiedziała i poruszyła śmiesznie brwiami.
-Jesteś nienormalna - Powiedziała do niej Ali
-No przecież wiem. I za to mnie kochacie. - Uśmiechnęła się szeroko.
-Za to też - Powiedziałam i przytuliłyśmy się
*Ali*
Minęło kilka godzin od spotkania z Niall'em, a ja cały czas myślę o tym. Mogłabym w sumie z nim być tak jak mówiła Kat, ale zaś znowu tę fanki, które nie będą zadowolone z tego że ich idol znowu ma inną dziewczynę.
-Hej.. Ziemia do Alice - Zaczęła mi machać przed oczami Ivy. - Zawiesiłaś nam się .
-A tak przepraszam - Posłałam jej blady uśmiech.- Gdzie Kat?
-Poszła do łazienki.- Odpowiedziała. - Tak w ogóle mów co cię trapi? - Zapytała
-Mnie? Nic. - Odpowiedziałam szybko.
-Yhym wmawiaj to sobie. - Powiedziała
-No mówię poważnie.
-Ali. Jak długo się znamy? - Zapytała mnie nagle.
-A co to ma do rzeczy?
-Ile?
-No 13 lat? - Zapytałam
-Dokładnie. I wiem, kiedy cię coś męczy czy nie.
-Oj no ok. No bo myślałam o... - Nie dokończyłam, bo w tym samym momencie do pokoju weszła Kat. I była już nieźle wstawiona. Nie wiem jak ona to robi,.ale pijemy tak samo, a ona jest już bardziej od nas pijana.
-Dokończymy tę rozmowę - Powiedziała bezgłośnie Ivy, na co skinęłam głową.
-Ej dziewczyny wiecie co? - Zaczęła słodkim głosem. Oho, czyli coś chce.
-Co chcesz znowu? - Zapytałam bez żadnego obwijania w bawełnę.
-Idziemy do klubu?
-Oszalałaś!? - Krzyknęła Ivy. - Jesteś pijana i chcesz iść do klubu?
-Dokładnie - Pstryknęła palcami i podniosła kciuki w górę
-Przykro mo Kat, ale jak dobrze się orientuje do klubu idzie się trzeźwym.
-No,ale ja jestem całkowicie trzeźwa - Powiedziała. -Zaraz wam pokażę jaskółkę.
*Kat*
Przymierzałam się do zrobienia jaskółki, ale nie wychodziła mi.
-Kat widzisz sama podnosisz tylko lekko nogę. - Powiedziała Ivy
-O przepraszam ptaki mi się pomylił to miał być wróbel. - Powiedziałam i znów podniosłam lekko nogę.
-Taak. Hahaha. To jest zdecydowanie wróbel - Zaczęła się śmiać Ali.
-No widzisz? - Powiedziałam. - Ale teraz na poważnie to dajcie mi jeszcze wódki.
-Kat, jesteś bardziej pijana niż my, a to podobno ty masz twardszą głowę. - Powiedziała Ivy
-No bo mam - Powiedziała dumnie
-To dlaczego jesteś taka pijana?
-Gdyż.. - Zaczęła - Ponieważ, dlatego, że piłam piwo i wódkę.
-Ughm. To wszystko wyjaśnia. - Mruknęła Ali
-Dobra, dacie mi tę wódkę, czy nie? - Zapytałam lekko wkurzona
-Niee! - Krzyknęły równocześnie moje przyjaciółki.
-Ok, ok.. Po co zaraz te krzyki. - Podniosłam ręce w górę.
-Najlepiej będzie jak pójdziesz spać. - Powiedziała Ali
-Dokładnie jestem za - Dodała Ivy
-No ok. -Spuściłam głowę i poszłam do mojego pokoju.
Kiedy weszłam do pokoju od razu wzięłam moje papierosy i poszłam na balkon. Odpaliłam jednego i zaciagnęłam się nim. Od razu poczułam dym, który wypełnił moje płuca.
-Ahh jak dobrze- Powiedziałam do siebie
Zaczęłam myśleć nad wszystkim jak moje życie zmieniło się przeciągu 3 tygodni. Mam chłopaka, który jest borzyszczem nastolatków i kocham go bardzo mocno. Mam nowych przyjaciół i o tym jak Ali i Ivy się o mnie troszczą, mimo to, że mam czasami takie głupie pomysły. Dokończyłam palenie i poszłam do łóżka..
______________________________________
Cześć ;3
Na samym początku chcę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwa. Kurde tyle wejść na bloga i 20 obserwatorów. Jaram się normalnie *-* Dziękuję wam bardzo za to.
Nie wiem co jeszcze mam tutaj wiele pisać.
Mam nadzieję, że rozdział się spodobał i będziecie, go komentować.
Pod poprzednim rozdziałem były 2 komentarze i jestem szczęśliwa, że ktoś ucieszył się, zw wróciłam z nowym rozdziałem..
Dziękuję Wam. Kocham Was :*:* szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-1349048846109328722013-05-16T13:44:00.001-07:002013-05-16T13:44:14.849-07:00Rozdział 17*Ali*
Weszliśmy z Niall'em do środka. Odrazu poczułam zapach kawy. Zajęliśmy miejsce przy oknie. Po kilku sekundach podeszła do nas kelnerka.
-Dzień dobry, czy chcą państwo coś do picia? - Zapytała uśmiechając się.
-Ja poproszę wodę. - Powiedziałam
-A dla mnie sok pomarańczowy.
Kiedy kelnerka odeszła zapadła cisza. Patrzyłem na moje ręce. Zetknęła na Niall'a. Robił to samo.
-Więc o czym chciałeś pogadać? - Zapytałam, tym samym przerywając tę niezręczną ciszę.
-Oo tym co widziałaś w telewizji na mój i Demi temat. - Zaczął
-Niall. Masz prawo mieć dziewczynę, tylji zraniłeś mnie tym, że..że - Przerwałam mój wywód, ponieważ podeszła kelnerka z zamówieniem.
-Proszę - Powiedziała i Usmiechnela się
-Dziękujemy - Odpowiedział blondyn. Kiedy kelnerka tylko odeszła zaczęłam znowu mówić.
-A więc.. Zaniełeś mnie tym, że dałeś mi nadzieję, że pomiędzy nami coś będzie. A potem widzę takie coś w telewizji.
-Alice to wcale nie jest tak jak myślisz.
-A jak? - Zapytałam z kpiną.
-Ja i Demi po prostu się przyjaźnimy i nasi menagerowie też.. I Tom, menager Demi wpadł na pomysł, żeby zrobić z nas parę.. A Paul się na ti zgodził, bo to mogłoby nam pomóc w rozgłosie. - Zakończył i spojrzał na mnie.
-Niall, nie wiem co o tym wszystki myśleć.. Chcę Ci wierzyć, ale nie wiem czy jak Ci uwierżę, to nie będzie tak, że się przeliczyłam, czy coś.. - Odpowiedziałam.
-Rozumiem..
-Cieszę się bardzo - Usmiechnelam się, jednak w środku moje serce pękało na małe kawałeczki. - Ughm.. Jsa już będę leciała.
-Odprowadzę Cię. - Zaproponował blondyn
-Nie Niall, nie trzeba.
-Ok. To na razie.
-Tak, cześć.
Idąc ulicą postanowiłam, że zadzwonie do dziewczyn, czy są w domu. Czy może też są u chłopaków. Odkąd mają chlopaków spędzamy ze sobą coraz mniej czasu. Jeszcze ta sprawa z Niall'em. Wyciągnęłam mój telefon i wybrałam numer do Kat.
*Kat*
-Zayn teraz nasza kolej - Powiedziałam i pociągnęłam chłopaka na środek.
-Co śpiewamy kochanie? - Zapytał i przytulił mnie.
-Może zaśpiewamy... -Zaczęłam, ale przerwał mi dźwięk mojego telefonu. Spojrzala na wyświetlacz mojej komórki. Dzwoniła Ali.
*Rozmowa*
-Tak?
-Cześć - Usłyszałam w odpowiedzi- Jesteście w domu?
-Nie u chłopaków, a coś się stało?
-Nie, pytałam się, bo chciałam pobyt trochę z wami.
-Zaraz będziemy.
-Ale nie.. - Rozliczyłam się
-Ivy!! - Krzyknęłam
-Czego się drzesz? - Zapytał Harry
-Uuu Ivy zmieniłaś się w Hazzę - Zapytałam i Zaśmiałam się.
-Nie glupia. Co chcesz.
-Koniec tego dobrego idziemy do domu.
-Czemu? - Zapytał Zayn
-Skarbie nasza przyjaciółka chciałaby spędzić ze mną i Ivy trochę czasu tak? - Nie czekając na odpowiedź kontynuowała dalej - Więc my jako dobre przyjaciółki idziemy z nią go spędzić.
-No, Kat ma rację - Powiedział Dan
-Dziękuję - Usmiechnela się do brunetki. - A teraz weź rusz ten twój seksowny tyłek i idziemy.
-Dobrze, dobrze.
-Kat kochanie będę tęsknił. - Powiedział Zayn
-Ja też, ale przyjaciółka jest ważna też - Usmiechnelan się i wpilam się w usta brunetka.
-To może was odprowadzimy? - Zaproponował loczek
-Nie, nie trzeba. Poradziły sobie - Powiedziała Ivy
-A może jednak? - Upewnił się Zayn
-Tak Zayn na pewno.
-Dobrze. - Mulat znów pocałował mnie.
-No jak tak dalej pójdzie, to do jutra nie wyjdziecie - Zaśmiał się Louis
-A weź się. - Zaśmiała się i razem z Ivy wyszłyśmy z domu chlopaków.
-Kat? - Zaczęła Ivy
-Słucham?
-Jak myślisz między Ali i Niall'em jest ok?
-Nie wiem. - Westchnęłam - Kiedy z nią rozmawiałam miała smutny głos
-Może wejdziemy do sklepu? - Zaproponowała blondynka
-Tak
*Ivy*
Myślałam nad tą sprawą z Ali i Niall'em. Strasznie pasują do siebie, tylko szkoda, że Niall tak głupio postąpił..
-Ivy.. - Z rozmyśleń wyrwał mnie głos Kat.
-Co? - Zapytałam.
-Pytałam się czy bierzemy co śsłodkiego
-Tak, weźmy.
-Dobrze. Blondynka poszła po czekolady, a ja poszłam po coś do picia. I nie chodzi tutaj o alkohol.
-Mam wszystko.
-No ja też. - Kat Spojrzala na mnie
-Chodźmy po coś mocniejszego. - Nim zdążyłam coś powiedzieć byłam ciągnie za rękę przez Kat.
-A więc co bierzemy? - Zapytałam
-Weźmiemy to, to i to. - Kat po kolei wkładała do wózka płynną ciecz. W sumie to dziwne, że taka ciecz powoduje, że człowiek traci panowanie nad ciałem z tego powodu.. Ale mam interesujący wywód.
Podeszłym do kasy. Zapłaciliśmy za wszystko i poszliśmy do domu.
-Ali przyszłyśmy - Krzyknęła na cały dom Kat.
-Oszalałaś? - Szrurchnelam ja łokciem.
-Oj tam oj tam. Pić mi się chce.
-Czemu mnie to nie dziwi - Zaśmiałam się
-Chodźmy na górę.
Weszlysmy do góry i od razu skierowaliśmy się do pokoju Ali.
-Cześć - Powiedziala Kat na dzień dobry.
-Przyszlyscie? - Zdziwiła się brunetka
-Oczywiście - Zaśmiała się
-Miłość jest ważna, ale przyjaźń najważniejsza - Powiedziala Kat i rzuciła się na łóżko. - No to co rozpoczynamy melanż
-Tak ! - Krzyknęłyśmy
________________________________________________________
Cześć, a raczej dobry wieczór.
Wiem, wiem zawiodła was i wgl, ale właśnie po 21 kiedy zobaczyłam, że mam ponad 14K wejść postanowiłam napisać rozdział. Pisałam go na telefonie, więc proszę nie zwracajcie na literówki. Nie wiem co mam wam napisać.
Nawet nie stać mnie na przeprosiny.
A ogólnie to chyba wrócę już. Tylko będzie grubsza sprawa z tymi podziałami, gdyż będę je pisała na telefonie, bo na kompa nie mam dostępu.. -,-
A więc to wszystko. Kocham Was i jeszcze raz przepraszam.
Proszę komentujcie ;3 szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-27745400044293391712013-02-19T02:04:00.000-08:002013-02-19T02:04:16.145-08:00Zawieszam!Zawieszam, ponieważ nie wiem co dalej napisać. Chcę żeby Niall pogodził się z Ali, ale żeby ona coś tam była z Matt'em. no i właśnie nie wiem co dalej. Bez sensu to napisałam. Mają się pogodzić, ale jednak nie mają ze sobą być. Jestem beznadziejna. Zajebałam to. Postaram się to jakoś napisać, ale nie wiem kiedy dodam. Przepraszam. ;c Dziękuję wgl za tylu obserwatorów. Mam 18 szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-49154959313241639742013-02-02T06:42:00.000-08:002013-02-03T03:43:34.165-08:00Rozdział 16.*Zayn*<br />
<br />
<br />
Kiedy byłem na górze od razu skierowałem się do pokoju Niall'a. Zapukałem i usłyszałem "Proszę". Wszedłem do pokoju i zobaczyłem Irlandczyka leżącego na łóżku patrzącego na sufit. Podszedłem do łóżka i usiadłem na krawędzi.<br />
-Niall - Zacząłem niepewnie, blondyn spojrzał na mnie swoimi smutnymi tęczówkami. - Czemu nie powiedziałeś nam, że chodzisz z Demi? - Zapytałem.<br />
-Bo ja z nią nie chodzę. - Odpowiedział obojętnie.<br />
-Jak to? - Zapytałem zdziwiony. Z tego co wiem, to mówię o nim wszędzie.<br />
-Normalnie. Po prostu chciała żebym jej pomógł, bo ona chciała trochę rozgłosu i jej się udało. - Odpowiedział.<br />
-To dlaczego powiedziałeś Ali, że masz dziewczynę?<br />
-Ehh - Westchnął i podniósł się do pozycji siedzącej. - Rozmawiałem o tym z Paul'em i powiedział, że jeżeli "chodzę" z Demi, to nie mogę spotykać się z Ali, bo to będzie skandal i takie tam.<br />
-A podoba ci się Alice? - Zapytałem.<br />
-Tak i to bardzo, ale ona chyba mnie nienawidzi już. - Powiedział smutno.<br />
-Tego na pewno nie wiesz - Uśmiechnąłem się do niego lekko.<br />
-Ale Kateerina, tak na mnie nawrzeszczała.<br />
-Kat na ciebie nawrzeszczała, bo Alice to jej przyjaciółka niee? - Zapytałem, a chłopak pokiwał twierdząco głowę.- No, a gdyby tobie ktoś coś zrobił też zareagowałbym tak - Uśmiechnąłem się.<br />
-To mam zadzwonić do Ali i się z nią spotkać? - Zapytał.<br />
-A jak myślisz?<br />
-No, że tak.<br />
-No to na co czekasz? - Zapytałem, wstałem z łóżka i udałem się w stronę drzwi.<br />
-Zayn? - Zapytał Niall.<br />
-Tak? - Odwróciłem się w jego stronę.<br />
-Dzięki. - Uśmiechnął się.<br />
-Nie ma za co - Odwzajemniłem uśmiech i wyszedłem z pokoju.<br />
Schodząc na dół słyszałem śmiechy z salonu. Wszedłem do niego i zauważyłem dziewczynę z burzą loków. No tak Danielle przyszła.<br />
-Cześć Peazer - Powiedziałem, a dziewczyna spiorunowała mnie wzrokiem. No tak, nie lubiła jak mówi się do niej po nazwisku.<br />
-Cześć MALIK - Podkreśliła moje nazwisko. Zaśmiałem się i usiadłem obok Kateeriny.<br />
-Gadałeś z nim? - Zapytała.<br />
-Tak - Powiedziałem, a ona wpatrywała się we mnie swoimi dużymi brązowymi tęczówkami. - Mówił, że nie jest z Demi. Oni udawali. Poprosiła go o to, a że przyjaźni się z nią to zgodził się. - Wyjaśniłem jej.<br />
-Aha - Powiedziała krótko. - A czemu nie powiedział jej o tym? - Zapytała po chwili.<br />
-Paul mu nie pozwolił, bo mówił, że jeśli będzie się spotykać z Alice to wywoła tym skandal, że leci na dwa fronty wiesz. - Uśmiechnąłem się, a dziewczyna odwzajemniła gest.<br />
<br />
*Ivy*<br />
Kiedy Kateerina usiadła do nas usłyszeliśmy dzwonek. Liam poszedł otworzyć. Przyszedł z Danielle.<br />
-Cześć - Powiedział wesoło.<br />
-Czeeeeść - Powiedzieliśmy chórkiem.<br />
-Ooo, jak pięknie tak chórem - Zaśmiała się Danielle do swojego chłopaka.<br />
-Sam ich tego uczyłem - Powiedział Liam i podniósł ręce na znak zwycięstwa. Wszyscy zaczęli się śmiać.<br />
-Gratuluję kochanie - Zaśmiała się mulatka i cmoknęła chłopka w policzek.<br />
Do salonu przyszedł Zayn. Przywitał się z Danielle i zaczął rozmawiać z Kat. <br />
-Dobra, dobra - Zaczął Louis - To co robimy?<br />
-Hmm. - Zaczęła Kat kończąc rozmowę z Zayn'em.<br />
-Wiem - Krzyknął Harry mi prosto do ucha. Po czym dotknęłam palcem wskazującym ucho. - Przepraszam kochanie - Dodał nieco ciszej.<br />
-Dobra to co wymyśliłeś? - Zapytałam<br />
-A no tak. Oglądami jakiś film.<br />
-Yyy.. Styles - Odezwała się Kat. - My już oglądami jakiś film.<br />
-No, tak ale ja z tego nic nie wiem - Powiedział smutno.<br />
-Ja mam lepszy pomysł - Powiedział Louis. Każdy spojrzał na Louis'a. - Urządzimy karaoke. - Wykrzyknął.<br />
-Jestem za - Powiedział Harry.<br />
-My też - Liam<br />
-No ok niech będzie - Powiedziała Kateerina.<br />
-A ty? - Zapytał mnie Louis.<br />
-A co mi tam - Zaśmiałam się.<br />
Lou wyjął z szafy karaoke i podłączył wszystko.<br />
-Więc kto jest z kim? - Zapytał Liam.<br />
-Ja jestem z Kat - Powiedział Zayn.<br />
-Ja z Ivy - Powiedział Harry<br />
-Ja z Dalnielle. - Oznajmił Liam.<br />
-Ej, to nie fair. - Oburzył się Louis - Ja mam być sam.<br />
-Na to wygląda - Zaśmiała się Kat - No chyba, że ktoś cię przygarnie.<br />
-Dobra chodź do nas - Powiedział Harry<br />
-Taaaaaaak! - Krzyknął Lou i rzucił się nam na szyję - My pierwsi. - Powiedział Marchewka i stanęliśmy na środku salonu i zaczęliśmy śpiewać.<br />
<br />
*Alice*<br />
<br />
Z Mattem rozmawiała mi się świetnie. Dowiedziałam się o nim wiele rzeczy. Np, że nie lubi pomidorów. To tak jak ja. Albo, że ma uczulenie na orzechy. Takie błachostki, ale jednak zapamiętałam.Matt odprowadził mnie do domu. Wymieniliśmy się numerami telefonów. Pewnie spotkam się z nim nie raz.<br />
Kiedy weszłam do domu od razu skierowałam się do kuchni, nie ukrywam głodna byłam. Zrobiłam sobie na obiad zupkę chińską. Tak obiad XXI wieku. Usiadłam się w salonie i włączyłam TV. Po kilku minutach poczułam wibrację w kieszeni od spodni.Zobaczyłam na wyświetlaczu imię "Niall". Nie wiedziałam co zrobić. Rozum podpowiadał nie odbieraj, pewnie chce cię jeszcze upokorzyć, a serce mówiło odbierz, przecież tęsknisz za nim, za jego głosem, dotykiem. Wybrałam tę drugą opcję.<br />
-Tak? - Zaczęłam<br />
-Ali? - Zapytał. Brakowało mi jego anielskiego głosu, uwielbiam jego głos. Ale musiałam być obojętna.<br />
-Tak, to ja. Co chcesz? - Zapytałam starając się być obojętna.<br />
-Mogłabyś się spotkać ze mną?<br />
-Po co? - Zapytałam oschle.<br />
-Musimy pogadać. To znaczy muszę ci coś wytłumaczyć. - Nie wiedziałam, czy spotkać się z nim. Bałam się, że może ma jakiś głupi plan i przyjdzie z Demi, żeby się ze mnie pośmiać. - Ali jesteś tam? - Z rozmyśleń wyrwał mnie JEGO głos.<br />
-Tak, tak. Przepraszam zamyśliłam się.<br />
-To wtedy jak? Spotkasz się ze mną? - Zapytał z nadzieję w głosie.<br />
-Kiedy i gdzie? - Zapytałam<br />
-Za godzinę w parku przy Bush street*<br />
-Ok. - Rozłączyłam się.<br />
Dokończyłam mój obiad i poszłam na górę <a href="http://www.polyvore.com/cgi/set?id=71130541&.locale=pl" target="_blank">przebrać się</a>. Poprawiłam makijaż i wyszłam z domu.. Po półgodzinie byłam na miejscu zauważyłam Niall'a. Serce zaczęło bić mi jak opętane. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Ręce zaczęły mi się trząść. -Alice spokojnie. Oddychaj. Wdech i wydech - Pomyślałam. Pewnym krokiem podeszłam na Irlandczyka.<br />
-Cześć - Powiedziałam<br />
-Cześć.- Uśmiechnął się blado.- To może idziemy do MSC?<br />
-Ok. - Odpowiedziałam i poszliśmy w stronę lokalu.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
_________________________________________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
*Ok, nie wiem czy taka ulica jest, wymyśliłam ją sobie.</div>
<div style="text-align: center;">
Teraz chciałam was przeprosić, że dzisiaj dodałam ten rozdział. Miał być wczoraj, ale elektryk przyszedł i później brat mi marudził, że chce już wejść na kompa to w końcu mu dałam.</div>
<div style="text-align: center;">
Jestem zadowolona z rozdziału. I mam nadzieję, że wy też : )</div>
<div style="text-align: center;">
No to chyba by było na tyle ;)</div>
<div style="text-align: center;">
Jeżeli chcecie być informowani o rozdziale napisze mi swoją nazwę tt, a na pewno poinformuję.</div>
<div style="text-align: center;">
No to by było na tyle xx <333<br />
No i sorry, ze takie krótki.<br />
</div>
<div style="text-align: right;">
@keepcalmxoxoxo<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTG8zmzmrCfoYM_y2_yL3nYTltLHCY4rQiQ_2zaxcrb25zZ-HWuCbwx-NsFD7qHJwvyRtDpLnd1HG30GjWTMm3fZJKElwrSzrbM_jTJQZlhpbPYU0I_I2SmpesCGrzN3B7OwB_ZgYVtgkD/s1600/matt.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTG8zmzmrCfoYM_y2_yL3nYTltLHCY4rQiQ_2zaxcrb25zZ-HWuCbwx-NsFD7qHJwvyRtDpLnd1HG30GjWTMm3fZJKElwrSzrbM_jTJQZlhpbPYU0I_I2SmpesCGrzN3B7OwB_ZgYVtgkD/s320/matt.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Matt Carter.</div>
<div style="text-align: center;">
Ma 20 lat. Mieszka w Londynie od 3 lat ze swoim kumplem starszym o 2 lata. </div>
<div style="text-align: center;">
Typowy skater, flirciarz. Pali, pije, tak jak każdy.</div>
<div style="text-align: center;">
Jego rodzice mieszkają w Manchesterze. Namiesza trochę w życiu Ali.</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
No i dodałam jeszcze opis Matt'a. Ok, no to teraz na tyle ;) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<br />szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-28905432914625208972013-02-02T04:02:00.000-08:002013-02-02T04:35:31.822-08:00Liebster Award IIIZostałam nominowana do Liebster Award po raz 3 prez Patrycję Reclik to jej blog : <a href="http://back-for-you-1dstory.blogspot.com/">http://back-for-you-1dstory.blogspot.com/</a> Zaprasza. Dziewczyna świetnie pisze.: )<br />
<br />
Pytania i odpowiedzi : <br />
1. Jak masz na imię?<br />
-Karolina<br />
2. Lubisz tańczyć?<br />
-Tak ;d<br />
3. Co byś chciała robić w przyszłości?<br />
-No chciałabym być fryzjerką. <br />
4. Masz rodzeństwo?<br />
-Tak. <br />
5. Lubisz nosić sukienki?<br />
-Nie przepadam.<br />
6. W jakim województwie mieszkasz?<br />
-Pomorskie<br />
7. Który z chłopaków 1D ci się najbardziej podoba?<br />
-Zayn ♥<br />
8. Lubisz czytać książki?<br />
-Nie.<br />
9. Co cię inspiruje do pisania bloga?<br />
-Hmm. W sumie to zawsze kiedy zaczynam pisać rozdział puszczam zazwyczaj dubstep albo rap.<br />
10. Jak się nazywa twoja najlepsza przyjaciółka?<br />
-Mam dwie najlepsze przyjaciółki Ola i Iga.<br />
11. Ile masz lat?<br />
-15/16<br />
<br />
1. <a href="http://arewefriendorarewemore.blogspot.com/">http://arewefriendorarewemore.blogspot.com/</a><br />
2. <a href="http://fifi1d.blogspot.com/">http://fifi1d.blogspot.com/</a><br />
3. <a href="http://harrystylesismydrug.blogspot.com/">http://harrystylesismydrug.blogspot.com/</a><br />
4. <a href="http://aviciouscircle-story.blogspot.com/">http://aviciouscircle-story.blogspot.com/</a><br />
5. <a href="http://only--love--me.blogspot.com/">http://only--love--me.blogspot.com/</a><br />
6. <a href="http://onedirectionfunnyandsweetstory.blogspot.com/">http://onedirectionfunnyandsweetstory.blogspot.com/</a><br />
7. <a href="http://highway2h.blogspot.com/">http://highway2h.blogspot.com/</a><br />
8. <a href="http://dreamergirlxoxo.blogspot.com/">http://dreamergirlxoxo.blogspot.com/</a><br />
9. <a href="http://jednospojrzenieonedirection.blogspot.com/">http://jednospojrzenieonedirection.blogspot.com/</a><br />
10. <a href="http://x1dforevernumber1x.blogspot.com/">http://x1dforevernumber1x.blogspot.com/</a><br />
11. <a href="http://nightmare-becomes-a-beautiful-dream.blogspot.com/">http://nightmare-becomes-a-beautiful-dream.blogspot.com/</a><br />
<br />
PYTANIA.<br />
1. Ile masz lat?<br />
2. Skąd jesteś? <br />
3. Ulubiony członek z 1D.<br />
4. Twój ulubiony bromance?<br />
5. Jakie są twoje 3 ulubione piosenki z TMH i UAN.<br />
6. Hejtowałaś Haylor?<br />
7. Gdzie chciałabyś zamieszkać w przyszłości?<br />
8. Co skłoniło Cię do założenia bloga.<br />
9. Ulubiony sport?<br />
10. Ulubiony film?<br />
11. Masz zwierzę?<br />
<br />
Teraz będę pisała nowy rozdział. Mam nadzieję, że dam radę ;d szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-6663580496736945792013-01-27T08:26:00.001-08:002013-01-28T02:12:11.669-08:00ROZDZIAŁ 15*Ali*<br />
Kiedy Kat i Zayn poszli postanowiłam wyjść do centrum handlowego. Trochę się z dziewczynami oddaliłyśmy. Nie dziwię im się. Zajmują się swoimi chłopakami. Po co mają siedzieć z taką Ali i ją pocieszać? Zrobiłam od nowa makijaż, bo trochę się rozmazałam tą wiadomością. Weszłam do łazienki i od razu zaczęłam zmazywać makijaż. Nałożyłam go od nowa. Spojrzałam ostatni raz w lustro i zeszłam na dół w celu ubrania moją<span style="color: red;"> <span style="color: red;"><a href="http://stylistki.pl/przedmioty/kurtka-od-namalie-227755/" target="_blank"> kurtkę skórzaną </a></span><span style="color: black;">, zamknęłam dom i wyszłam w stronę centrum. Chciałam kupić sobie jakieś ubrania. Po kilku minutach byłam pod centrum handlowym. Wchodząc do środka spojrzałam na dół i w tym samym momencie wpadłam na kogoś. Podniosłam głowę i zobaczyłam przystojnego chłopaka. Miał brązowe dłuższe włosy i błękitne oczy zupełnie jak Niall. "Kurde nawet w momencie kiedy widzę innego chłopaka myślę o Niall'u" Pomyślałam. Skrzywiłam się trochę, co chłopak zauważył.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Aż tak brzydki jestem - Zapytał.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Niee.. Jesteś bardzo przystojny - Palnęłam bez namysłu. </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Miło mi, ty też jesteś ładna.- Spaliłam buraka.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Dzięki. - Odpowiedziałam - A tak w ogóle przeprasza, że na ciebie wpadłam - Zmieniłam szybko temat.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Nic się nie stało. - Powiedział - Jestem Matt - Wyciągnął w moją stronę rękę. </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Alice - Odpowiedziałam ściskając dłoń. </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Nie jesteś stąd prawda? - Zapytał mnie.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Tak, jestem z Polskie - Uśmiechnęłam się.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Słychać po akcencie. - Zaśmiał się. - Masz może ochotę na kawę? </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Właściwie to miałam iść na zakupy, ale mogę iść. - Powiedziałam z uśmiechem. Chłopak odwzajemnił mi tym samym. Szliśmy ramię w ramię. Wydawał się miły no i był przystojny, ale nie był Niall'em. Po kilku minutach byliśmy w Milkshayke City. Zajęłam miejsce przy oknie, a Matt poszedł zamówić kawę. Spojrzałam przez okno. Pogoda nie była ładna, było widać chmury, czyli pewnie zaraz będzie padać.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Co tak patrzysz? - Zapytał mnie szatyn na co wzdrygnęłam.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-A tak sobie - Uśmiechnęłam się.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-To może opowiedz coś o sobie.. </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Hm. No, a więc jestem Alice Hall, ale mówię mi Ali. Mam 19 lat. No i przyjechałam w Londynie z dwiema przyjaciółkami Kateeriną i Ivy. No, ale obecnie mieszkamy u mojej kuzynki.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Długo tutaj mieszkacie? - Zapytał.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Prawie miesiąc.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-I nie spotkałem takiej ślicznej dziewczyny szybciej? - Uśmiechnął się.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-No widocznie nie jestem, aż tak śliczna.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-No tak żeby nie patrząc jestem chłopakiem, więc wiem lepiej nie?</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Może. - Uśmiechnęłam się popijając gorącą ciecz.- A teraz ty opowiedz coś o sobie.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Ok, no jestem Matt Carter mam 20 lat. Mieszkam tutaj z kumplem. No to chyba tyle - Zaśmiał się. </span></span><br />
<br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">*Ivy*</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">Siedzieliśmy wszyscy i w skupieniu oglądaliśmy film. W prawdzie oglądałam już ten film, ale i tak pewnie się wzruszę. Nie wiem, czy chłopcy go oglądali, ale widać po Harry'm i Niall'u, że chyba nie. Bo od połowy filmu płaczą. Nie ukrywam też się wzruszyłam, ale nie tak jak oni. Po kilku minutach usłyszeliśmy śmiech dwójki osób. Każdy się domyślił, ze to Kat i Zayn. Weszli do salonu i krzyknęli: </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Czeeeeeeeść! </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Ciiii- Niall przyłożył do ust palec wskazujący.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Aaaa. Sorry - Powiedziała Kat ciszej. - Co oglądacie? - Zwróciła się do mnie.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Trzy metry nad niebem.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Serio!? - Krzyknęła. Spojrzała na ekran telewizora, - Oooo Acze (od autorki: nie wiem jak to wgl się pisze, więc napisałam fonetycznie : ) ) - Krzyknęła Kat i usiadła przed telewizorem.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-No eeej! - Krzyknęli oburzeni Harry i Niall. Kat spojrzała na nich - My tutaj oglądamy ten piękny film.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-No dobra, dobra. - Przesunęła się tak, że każdy widział.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Dziękujemy - Zaśmiałam się.- Kat? - Blondynka na mnie spojrzała - Gdzie jest Ali? - Zapytałam.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Ali.. Ali nie ma humoru. - Odpowiedziała.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Czemu? - Zapytał Niall.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-I ty się jeszcze głupio pytasz!? - Podniosła głos.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-No się pytam, bo mnie to interesuje </span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Phi. Teraz cię to interesuje? - Zapytała z pogardą</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Kat, o co ci chodzi?- Zapytał.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-O co mi chodzi? Może o to, że moja przyjaciółki siedzi teraz w domu i płacze, bo jakiś dupek zrobił jej nadzieję, a potem... grrr. - Nie dokończyła tylko wyszła z salonu. Spojrzeliśmy wszyscy na Niall'a.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Nie mam ochoty o tym gadać. - Powiedział i poszedł do swojego pokoju.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Ekhm.Ja.. Pójdę pogadać z Kat - Powiedziałam i wstałam. Udałam się do kuchni, bo tam poszła Kat.</span></span><br />
<br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">*Kat*</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">No wkurzyłam się. Może trochę przesadziłam, ale jednak Ali to moja przyjaciółka. No i nie lubię jak ona cierpi. Ostatnim razem cierpiała przez Fabiana , który zdradził ją. Wtedy trochę ode mnie dostał. No ok, połamałam mu nos i podbiłam oko. Nalałam sobie wody do szklanki i wypiłam całą jej zawartość.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Kat - Do kuchni weszła Ivy. Spojrzałam na nią. - Co się stało? Czemu mówisz, że Ali siedzi w domu i płacze? Co zrobił jej Niall? - Poszedł potop pytań.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-Ejjeje, nie tak szybko - Zaśmiałam się. - Po pierwsze : Niall mnie wkurzył. Po drugie: siedzi w domu i płacze przez Nialla. A po trzecie: On jej zrobił nadzieję. Pamiętasz jak byli na randce? - Zapytałam a dziewczyna skinęła głową. - Więc pocałowali się wtedy i potem on do niej się nie odzywał przez dwa tygodnie. Przyszedł do niej za moją namową. To znaczy ona zadzwoniła do niego i przyszedł do niej ii.. Powiedział, że ma dziewczynę. Okazało się, że on chodzi z DEMI - Powiedziałam.</span></span><br />
<span style="color: red;"><span style="color: black;">-No to serio trochę przegiął. - Przyznała mi rację. - Ale ona jest silna, wiesz poradzi sobie.</span></span><br />
-Tak, pewnie tak, ale sam fakt, że mógł nie robić jej nadziei. - Powiedziałam trochę spokojniej. <br />
-Kat? - Do kuchni wszedł Zayn. - Wszystko w porządku? - Zapytał?<br />
-Tak, tak. - Usmiechnęłam się. <br />
-Czemu tak naskoczyłaś na Niall'a?<br />
-Ehh. - Westchnęłam - Bo Niall dwa tygodnie temu był z Ali na randce z tego co wiesz. - Chlopak pokiwał głową na "tak" - No i oni się całowali, a potem on nie odzywał się do niej. <br />
-Dziwne z tego co wiem, to Niall po randce był szczęśliwy. - Powiedział zdziwiony.<br />
-No, a dzisiaj rano Ali widziała w telewizji, że on jest z Demi. - Zayn otworzył szeroko buzię i oczy prawie wyleciały mu z orbity. <br />
-Coo!?- Krzyknął po chwili.<br />
-No on jest z Demi. <br />
-Kurde. Ale on przecież.. I ona.. Mówili, że są przyjaciółmi. - Przewidział. - Coś mi tutaj śmierdzi. Idę do Niall'a. - Powiedział i opuścił kuchnię. A ja poszłam za nim. Usiadłam w salonie. Wszyscy patrzyli na mnie.<br />
-No co? - Zapytałam. <br />
-Ivy nam powiedziała o Ali. - Odezwał się Liam. - Nie widzieli... - Liam nie dokończył, bo akurat ktoś zadzwonił do drzwi. Brunet wstał i poszedł otworzyć drzwi. Wrócił z... <br />
___________________________________________________________________________________ <br />
Nie zabijajcie.. Wiem, że rozdział miał być tydzień temu, ale kurde byłam z mamą w mieście i wgl musiałam jej pomóc. Masakra, wybaczcieee. Teraz będę dodawała rozdziały tak jak powinnam. Jeszcze raz przepraszam ; **<br />
<br />
No i jeszczee bloog mojej przyjaciółki wbijajcie ; *** Dopiero zaczyna może wam się spodoba<br />
----> <a href="http://arewefriendorarewemore.blogspot.com/">http://arewefriendorarewemore.blogspot.com/</a><br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: red;">5 kom = nn</span></h2>
<br />
<br />
<br />
<br />szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-71621282100753480852013-01-12T04:15:00.000-08:002013-01-12T04:15:01.174-08:00B-day Bad Boy'a i rozdział 15..<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
No, a więc nasz Bad Boy ma dzisiaj urodziny ;33</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Więc życzymy mu wszystkiego najlepszego, dalszych sukcesów, ale przede wszystkim szczęście ;33</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Awwwwwwwww. Kocham gooo <3333333</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSUa01jtYUJ55pt4tfhK9EWiOB42QFxTw2a5OZPR9nEcNTu_q4rOTJ-0wE0wnJm-YHcuDnbJjIgZz6i35RaFIWeNSK5PbgpcyWzv97FnoX7kivub3WoP8R4nywV2FPc7n4B3RTVm64wKLK/s1600/1DF_047.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSUa01jtYUJ55pt4tfhK9EWiOB42QFxTw2a5OZPR9nEcNTu_q4rOTJ-0wE0wnJm-YHcuDnbJjIgZz6i35RaFIWeNSK5PbgpcyWzv97FnoX7kivub3WoP8R4nywV2FPc7n4B3RTVm64wKLK/s320/1DF_047.jpeg" width="230" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd4i8zWUQrHg8OFhQUwdXmvrxOfyQBanIYG2e1S5c4kHXiieituLOGRDs8g32uxFIgtEnLChFHyvmtbPVVS47u4jmRycmdgoiplwj447zrTmTrqTGLfuVu3VtniAbUfJqwryhVXinL1roe/s1600/1DF_011.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd4i8zWUQrHg8OFhQUwdXmvrxOfyQBanIYG2e1S5c4kHXiieituLOGRDs8g32uxFIgtEnLChFHyvmtbPVVS47u4jmRycmdgoiplwj447zrTmTrqTGLfuVu3VtniAbUfJqwryhVXinL1roe/s320/1DF_011.jpeg" width="244" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTPtnd3dvF75wwGb0DM5KSe6cqOySaHYrewMjxJK5jI6Ow4ZFvfGdEnCE-myrD_sJ2jue8RkEFh4dPb8WS3kSVqUhJ6ysYPJgnH7u6UAF1YBUpABwG6EGiODy04ihVH6bv_bgIeBryTv7k/s1600/awwww.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="234" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTPtnd3dvF75wwGb0DM5KSe6cqOySaHYrewMjxJK5jI6Ow4ZFvfGdEnCE-myrD_sJ2jue8RkEFh4dPb8WS3kSVqUhJ6ysYPJgnH7u6UAF1YBUpABwG6EGiODy04ihVH6bv_bgIeBryTv7k/s320/awwww.gif" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLqsNaHbEzom44GMFMV9vBZj75UlEkqxFB4a6xoC7rkWpobCTnaBTiSKRhorZF0-KTI9Zl20dH7_ienYGOwOoGvJcPlW-GK7FlFzdy0NGekLpKB_76q8_4o12b1N3Tha-Eb0AtzqlwKbQH/s1600/tumblr_m3mvyrCBaH1rsmbq4o1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLqsNaHbEzom44GMFMV9vBZj75UlEkqxFB4a6xoC7rkWpobCTnaBTiSKRhorZF0-KTI9Zl20dH7_ienYGOwOoGvJcPlW-GK7FlFzdy0NGekLpKB_76q8_4o12b1N3Tha-Eb0AtzqlwKbQH/s320/tumblr_m3mvyrCBaH1rsmbq4o1_500.gif" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
No, a tutaj jest pierwsze zdjęcie 20-letniego Zayn'a. Awwwwww. Tylko brać <33333</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheh7DuZFwYEq9Obw1pcTLxWmOq-okj6IMFU1o9zHkXEgHwHgD8vvwLQCP8-yy3YGIsYQTJRGfsjrLlK2kS40IxfrK-Ab7OdyTkHReGAM6wgIZlQmEC6Wv1OQkh3cHxQ3kkFmysbX2VObdZ/s1600/omfg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheh7DuZFwYEq9Obw1pcTLxWmOq-okj6IMFU1o9zHkXEgHwHgD8vvwLQCP8-yy3YGIsYQTJRGfsjrLlK2kS40IxfrK-Ab7OdyTkHReGAM6wgIZlQmEC6Wv1OQkh3cHxQ3kkFmysbX2VObdZ/s320/omfg.jpg" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
No, a co do rozdziału panie to raczej go dzisiaj nie dodam, gdyż nie chcę mi się go napisać. Mam pomysł chyba, ale nie chce mi się pisać. Wybaczcieee ;ccc</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wiem zawiodłam, ale postaram się napisać w wtorek </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
No to na tyle bayy <33333333</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br /><br />szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-13014885935757953302013-01-05T05:31:00.001-08:002013-01-05T05:32:36.619-08:00ROZDZIAŁ 14*Ali*<br />
<br />
<br />
Obudziłam się około 12. Jak na mnie strasznie późno. No przyznam się jestem rannym ptaszkiem. Zwlekłam się z łóżka i powędrowałam do łazienki, oczywiście biorąc jeszcze przedtem bieliznę i <a href="http://www.polyvore.com/cgi/set?id=67989325&.locale=pl" target="_blank"><span style="color: red;">ubrania</span></a>. Przebrałam się i wymalowałam. Gotowa zeszłam na dół. Kiedy weszłam do kuchni od razu nastawiłam wodę na kawę i zaczęłam robić sobie kanapki z serem, ogórkiem i szynką. Kiedy woda się zagotowała zaparzyłam sobie kawę. I poszłam do salonu i włączyłam sobie TV. Włączyłam na jakieś program plotkarski. Jakieś nudy "Blablablabla.. Demi ma nowego chłopaka jest nim Niall z One Direction blablabla" Zaraz co!? Niall chodzi z Demi. Moje oczy zaszkliły się. Wyłączyłam telewizor. Podkuliłam nogi pod brodę i zaczęłam płakać. Dałam upost moim emocjom znów. Dlaczego on mi dawał nadzieję, a potem ma mnie gdzieś i chodzi z Demi? Beli ma rację nie zasługuję na mnie. Powinnam znaleźć sobie kogoś innego. Siedziałam tak i bujałam się w tył u przód płacząc. Nagle poczułam coś na ramieniu. Szybko spojrzałam za mnie. Była to Kat.<br />
-Hej słońce co się stało? - Zapytała i usiadła koło mnie. Wtuliłam się w nią, a ona mnie objęłam i pocałowała w głowę. - No powiedz, co się stało..<br />
-Niall.. - Zaczęłam kiedy się uspokojiłam - On..on...chodzi z Demi..<br />
-Ohh - Przytuliła mnie jeszcze mocniej. - Kochana nie masz czym się przejmować. Znajdziesz sobie kogoś innego.<br />
-Ale ja się w nim zakochałam - Powiedziałam szlochając..<br />
<br />
-Mam pomysł - Powiedziała z radością. Popatrzyłam na nią spod łba - Pojedziemy we trzy gdzieś. Tylko ty, ja i Ivy. Co ty na to? - Zapytała. Hm w sumie, to nie jest głupi pomysł, więc zgodziłam się.<br />
-Tak, to jest dobry pomysł. - Powiedziałam uśmiechając się.<br />
<br />
-No to muszę jeszcze gdzie jedziemy. - Uśmiechnęła się.<br />
-Dziękuję ci za wszystko. - Powiedziałam i przytuliłam przyjaciółkę.<br />
-Nie ma za co - Odwzajemniła uścisk.<br />
-Idę do siebie - Uśmiechnęłam się i poszłam na górę<br />
<br />
*Kat*<br />
<br />
Obudziłam się na torsie mojego chłopaka. Spojrzałam do góry i zobaczyłam mojego chłopaka, który słodko spał. Uśmiechnęłam się. Zaczęłam kreślić kółka na umięśnionym torsie bruneta. Chłopak powoli otworzył oczy i spojrzał na mnie swoimi czekoladowymi oczami, uśmiechnął się szeroko.<br />
-Cześć skarbie - Powiedział i pocałował mnie.<br />
-Cześć kocie. - Powiedziałam<br />
-Która jest godzina? - Zapytał<br />
-13:30 - Odpowiedziałam i uśmiechnęłam się - Czas wstawać - Powiedziałam i chciałam wyswobodzić z objęć mulata, ale ten nie chciał mnie puścić. - Zayn, muszę wstać - Powiedziałam śmiejąc się.<br />
-Nie musisz - Powiedział i zaczął mnie całować. Zaczęłam się uśmiechać. Jego lewa ręka podążyła na mój brzuch. Zaczął po nim jeździć. W górę i w dół. Zatrzymał się na chwilę przy gumce od moich majtek. Popatrzył na mnie.<br />
-Nie skarbie, nie teraz - Powiedziałam i wstałam. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej czystą bieliznę i <a href="http://www.polyvore.com/bez_tytu%C5%82u_38/set?id=67992005" target="_blank"><span style="color: red;">ubrania</span></a> na dzisiaj. Po czym skierowałam się do łazienki i ubrałam się. Umalowałam i związałam włosy w kucyka i wyszłam z łazienki. - Idę do kuchni zrobić nam śniadanie, a właściwie to obiad - Zaśmiałam się do bruneta i pocałowałam go w policzek. Schodząc na dół usłyszałam czyiś płacz. Zuważyłam brunetkę siedzącą na sofie. Podeszłam do niej i złapałam ją za ramię. Ona spojrzała na mnie. Miała rozmazany makijaż i czerwone oczy od płaczu. Od razu ją przytuliłam i zapytałam co się stało. Wtedy ona powiedziała, że Niall ma dziewczynę. Zaczęłam ją pocieszać. Wpadłam na pomysł żeby razem z dziewczynami wyjechać.<br />
-Mam pomysł - Powiedziałam z radością. Popatrzyła na mnie spode łba - Pojedziemy we trzy gdzieś. Tylko ty, ja i Ivy. Co ty na to? - Zapytałam - Po chwilowym namyślę odpowiedziała :<br />
-Tak, to jest dobry pomysł.<br />
-No to muszę jeszcze zobaczyć gdzie jedziemy - Uśmiechnęłam się<br />
-Dziękuję ci za wszystko - Uśmiechnęła się i przytuliła mnie.<br />
-Nie ma za co - Odwzajemniłam uścisk.<br />
-Idę do siebie - Uśmiechnęła się i poszła na górę.<br />
Kiedy Ali poszła na górę od razu poszłam do kuchni żeby zrobić coś do jedzenia. Postanowiłam zrobić jajecznice i tosty. Wyjęłam 10 jajek, pokroiłam cebulę i zaczęłam smażyć. Zrobiłam tosty i nastawiłam wody na herbatę. Po 30 minutach było wszystko gotowe. Wzięłam tacę i położyłam na niej wszystko i poszłam na górę. Kiedy weszłam do pokoju Zayn siedział przy moim laptopie i coś przeglądał. Kiedy mnie zobaczył zamknął laptopa i uśmiechnął się.<br />
-No to przyniosłam nam śniadanie - Uśmiechnęłam się i podeszłam do łóżka. Położyłam tackę na szafce nocnej i usiadłam na łóżku.<br />
-Mmm. Ładnie pachnie - Powiedział - Co tam masz? - Zapytał.<br />
-Jajecznice i tosty - Uśmiechnęłam się i podałam mu talerz z jajecznicą.<br />
-Dziękuję i smacznego - Powiedział i zaczął jeść.<br />
-Smacznego - Odpowiedziałam<br />
Jedliśmy w ciszy. Ciesząc się swoją obecnością. Po skończonym posiłku zeszliśmy razem na dół i posprzątaliśmy trochę.<br />
-Skarbie - Powiedział Zayn. Spojrzałam na niego żeby kontynuował - Idziemy na spacer? - Zapytał.<br />
-Jasne - Odpowiedziałam i uśmiechnęłam się. Ubrałam moją <a href="http://szafa.pl/c5522401-czarna-damska-kurtka-skorzana.html" target="_blank"><span style="color: red;">skórzaną kurtkę</span> </a>i vansy. I wyszliśmy.<br />
<br />
*Ivy*<br />
<br />
Kiedy się obudziłam byłam wtulona w mojego chłopaka. Bawił się moimi kosmykami włosów. Uśmiechnęłam się i spojrzałam do góry. Szatyn momentalnie spojrzał na mnie swoimi zielonymi oczkami, w których przez chwilę utonęłam. Uśmiechnął się do mnie szeroko i pocałował.<br />
-Jak się spało? - Zapytał.<br />
-Dobrze - Uśmiechnęłam się. - Długo już nie śpisz? - Zapytałam po chwili.<br />
-Jakąś godzinkę - Uśmiechnął się uroczo pokazując przy tym swoje słodkie dołeczki.<br />
-Mogłeś mnie obudzić. - Powiedziałam<br />
-Wyglądałaś tak słodko, że nie chciałem cię budzić. - Uśmiechnęłam się do niego. - No i zrobiłem tobie śniadanie.<br />
-Uuu. Śniadanie do łóżka. Miło - Zaśmiałam się.<br />
-Tak - Powiedział i wstał - Proszę masz tutaj naleśniki z czekoladą i bitą śmietaną - Powiedział i podał mi tackę z jedzeniem.<br />
-Dziękuję - Uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek<br />
-Smacznego<br />
-Dziękuję - Odpowiedziałam i wzięłam się za pałaszowanie jedzenia.<br />
Zjadłam 2 naleśniki, a miałam jeszcze trzy do zjedzenia. Spojrzałam na szatyna.<br />
-Już nie mogę - Powiedziałam<br />
-Nie ma spawy. Niall zje. - Powiedział po czym podszedł do drzwi, otworzył je i krzyknął - NIALL!! - Blondyn znalazł się w mgnieniu oka w pokoju Harry'ego.<br />
-Co? Już nie możesz? - Zapytał patrząc na moje. Pokiwałam głową twierdząco i podałam Irlandczykowi. Oczy mu się zaświeciły i wyszedł. Razem z Harry'm zaczęliśmy się śmiać.<br />
-To co? Idziemy na dół - Zapytał kiedy uspokoiliśmy się<br />
-Ale zobacz jak ja wyglądam - Powiedziałam i wstałam.<br />
-Jak zawsze ślicznie. - Powiedział, a ja spiorunowałam go wzrokiem. - Dobrze, dam ci jakieś spodnie i koszulkę jak chcesz, bo jak dla mnie możesz chodzić nago. - Poruszył śmiesznie brwiami. Podeszłam do niego i dałam mu kuksańca w bok - AUA. - Pisnął - Za co to? - Zapytał.<br />
-Za jajaco - Zaśmiałam się.- A teraz daj mi jakieś ubrania.<br />
-Dobrze już daję - Powiedział i podszedł do szafy wyciągając z niej spodnie dresowe do kolan i koszulkę z nadrukiem. Podał mi ją. Kiedy chciałam wziąć on cofną rękę z rzeczami i nadstawił policzek. Kiedy przybliżyłam usta jego policzka od odwrócił głowę i pocałowałam go w usta. Harry pogłębił pocałunek. Kiedy się od niego oberwałam wzięłam rzeczy.<br />
-Dziękuję - Powiedziałam i weszłam do łazienki. Szybko wzięłam prysznic i ubrałam się w rzeczy. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Wyszłam już gotowa. Zeszłam na dół do salonu. Wszyscy siedzieli na sofie. - Czeeeeść - Krzyknęłam na co Louis spadł z sofy. Wszyscy zaczęli się śmiać.<br />
-Nie krzycz tak nigdy więcej - Powiedział Lou - A wy. - Wskazał na chłopaków - Normalnie mam na was focha. - Powiedział i skrzyżował ręce na klatce piersiowej.<br />
-Oj Marcheweczko nie obrażaj się - Powiedział Harry i przytulił Louis'a.<br />
-Ekhm. Mam być zazdrosna - Zapytałam<br />
-Widzicie jakie ja mam powodzenia - Zaśmiał się Harry do chłopaków i podszedł do mnie.<br />
-Ta, bardzo - Zaśmiałam się - No dobra to co robimy? - Zapytałam<br />
-Oglądamy film!! - Krzyknęli równo chłopacy<br />
-Dobrze, ale jaki? - Zapytała i usiadłam na miejsce Harry'ego.<br />
-Hmm.. Wiem! - Krzyknął Louis - Trzy metry nad niebem.<br />
-Ok, ale nie dziwcie się kiedy będę płakała jak wół. - Zaśmiałam się, a Lou podszedł do odtwarzacza DVD i włączył film. Harry usiadł pomiędzy mną i Niall'em, poprawka wepchnął się. Kiedy każdy wygodnie usiadł zaczął się film.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
____________________________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
Heej ;33</div>
<div style="text-align: center;">
Ogólnie myślałam, że dzisiaj nie wstawię tego rozdziału. Nie chciało mi się go napisać, ale kiedy wzięłam się za niego. Udało mi się go napisać. Ale i tak nudny jest..;c </div>
<div style="text-align: center;">
Jutro mam kolędę. Maaasakra ;c</div>
<div style="text-align: center;">
Tak, muszę się jeszcze nauczyć biografii mojej patronki, bo pewnie będzie mnie pytał.. Ehh, a tak mi się nie chce. Trzymajcie za mnie kciuki ;d</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Proszę was mogłybyście zagłosować na tę <a href="http://koszulkaigly.pl/projekt-283/" target="_blank"><span style="color: red;">koszulkę</span></a>. Moja przyjaciółki bierze w tym konkursie udział i jest to dla niej ważne. A tutaj macie link do głosowania [<a href="http://koszulkaigly.pl/galeria/" target="_blank"><span style="color: red;">LINK</span></a>] Koszulka w trzecim rzędzie trzecia. Zalogujcie się przez fejsa i zagłosujcie z góry dziękuję ;3333<br />
Kurde dziękuję wam za 12 obserwatorów i ponad 3 tys wejść <33<br />
Kocham wasss ;*****</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
@keepcalmxoxoxox<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan; font-size: x-large;">5 kom = nn </span></div>
</div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-52712356005006118312012-12-31T03:09:00.001-08:002012-12-31T03:09:29.053-08:00Libster Award<span style="background-color: white;">Zostałam 2 raz nominowana do Libster Award ; D Przez Marry Styles ; D Jej blog <<a href="http://kimberly-gabrielle-and-one-direction.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: red;">KLIK</span></a>></span><br />
<span style="background-color: white;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">1. Jak macie naprawdę na imię?</span><br />
<span style="background-color: white;">*Karolina, ale nie lubię mojego imienia. ;d</span><br />
<span style="background-color: white; color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">2. Którego chłopaka z 1D lubicie najbardziej i dlaczego?</span><br />
<span style="background-color: white; color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">*Hmm Zayna, za co? Szczerze to nie wiem xd </span><br />
<span style="background-color: white; color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;"><br /></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">3. Co skłoniło Was do napisania bloga?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Chciałam spróbować swoich sił xD</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">4. Macie inne zainteresowania oprócz pisania?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Hmm. Wychodzę czasami ze znajomymi xD</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">5. Jakaś ciekawostka o Was (w sensie coś niezwykłego co macie albo potraficie zrobić)?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Ehh. Co ja potrafię robić. w sumie to nie mam takiego talent. No czasami rozmieszam innych moimi tekstami. Ale wątpię żeby to był jakiś dar xD</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">6. Byłyście kiedyś za granicą?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Tak. :d</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">7. Ulubiony zespół oprócz 1D?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Hmm.. Różnie słucham każdego po trochu. </span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">8. Macie jakieś gadżety z 1D?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Płytę i plakaty. Staram się rodziców namówić na łańcuszek ;D</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">9. Jak i kiedy wpadłyście na pomysł z założeniem bloga?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Kiedy ? Wieczorem w łóżku przed snem. Mam zawsze pomysły. Jak każdy pewnie. Jak? Tak jakoś. Pomyślałam o mnie i moich dwóch przyjaciółkach. I tak jakoś wyszło, że jest ten blog xD</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">10. Od kiedy jesteście Directioners?</span></span><br />
<span style="background-color: white;">*Ehm. Ze mną było jakoś dziwnie. Pamiętam rok temu w zimę jarałam się nimi i miałam codziennie inną tapetę z nimi. Haha, Nie no do teraz tak mam. Ale jakoś po tej zimnie przestałam tak się nimi jarać. Potem w wakacje zaczęłam znów ich słuchać i dopiero wtedy nazywać się ich fanką, zwłaszcza Directioners ;33</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /><span style="color: #323232; font-family: 'Open Sans'; font-size: 14px; line-height: 21px;">11. Czy chciałybyście koncert 1D w Polsce?</span></span><br />
<span style="color: #323232; font-family: Open Sans;"><span style="font-size: 14.285714149475098px; line-height: 21px;">*Oczywiście.. Z moją mamą gadałam o nich. I mówiła, że pojechałaby ze mną na ich koncert, ale bałaby się że zemdlałabym. Hahah. </span></span><br />
<span style="color: #323232; font-family: Open Sans;"><span style="font-size: 14.285714149475098px; line-height: 21px;"><br /></span></span>
<br />
<br />
<span style="color: #323232; font-family: Open Sans;"><span style="font-size: 14.285714149475098px; line-height: 21px;">A więc ja nominuję tylko 7 blogów ;d Dlaczego? Nie che mi się wymyślać więcej pytań xD </span></span><br />
<span style="color: #323232; font-family: Open Sans;"><span style="font-size: 14.285714149475098px; line-height: 21px;"><br /></span></span>
<span style="color: #323232; font-family: Open Sans;"><span style="font-size: 14.285714149475098px; line-height: 21px;">1. </span></span><span style="background-color: white; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 13.63636302947998px; line-height: 17.27272605895996px; text-align: justify;"><a href="http://dreamergirlxoxo.blogspot.com/">dreamergirlxoxo.blogspot.com</a></span><br />
2<span style="color: red;">. <a href="http://from-hatred-to-love.blogspot.com/">from-hatred-to-love.blogspot.com</a></span><br />
3. <a href="http://onedirectionfunnyandsweetstory.blogspot.com/">onedirectionfunnyandsweetstory.blogspot.com</a><br />
4. <a href="http://cinderellaandonedirection.blogspot.com/">cinderellaandonedirection.blogspot.com</a><br />
5. <a href="http://iwish1-d.blogspot.com/">iwish1-d.blogspot.com</a><br />
6. <a href="http://all-makes-sense.blogspot.com/">all-makes-sense.blogspot.com</a><br />
7. <a href="http://beautifulyoungandcrazy.blogspot.com/">beautifulyoungandcrazy.blogspot.com</a><br />
<br />
Pytania.<br />
1.Ile masz lat?<br />
2.Jak długo jesteś Directioners.<br />
3.Masz TT, jeśli tak to podaj ; )<br />
4.Wierzysz w Larry'ego?<br />
5.Lubisz Perrie, Eleanor, Danielle?<br />
6.Lubisz sport? Jeśli tak, to jaki?<br />
7.Czytasz moje opowiadanie? ; Dszalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-65289776634664394532012-12-31T01:55:00.000-08:002012-12-31T03:23:38.883-08:00ROZDZIAŁ 13 CZ. 2*Ali*<br />
<br />
<br />
Wróciłyśmy z Isabeli do kuchni. Zrobiła nam herbaty i zaczęłyśmy dalej rozmawiać. Dowiedziałam się, że ma jakiegoś chłopaka. Mówiła, że kiedyś go przyprowadzi. Jest z nim dopiero tydzień i chce zobaczyć, czy to ten jedyny. Owszem miała kilku chłopaków, ale za każdym razem zdradzał ją. Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę. Zapomniałam przy niej o Niall'u. Może i dobrze, bo w końcu mogłam się komuś wygadać. Mogłam zadzwonić do dziewczyn, ale nie chciałam im psuć randek. Pożegnałam się z kuzynka i poszłam do pokoju i od razu poszłam spać.<br />
<br />
*Kat*<br />
<br />
Kiedy byliśmy z Zayn'em pod domem. Otworzyłam drzwi i weszliśmy do środka. Zayn zaczął mnie całować po szyi. Zaśmiałam się i powiedziałam.<br />
-Zayn przestań. - Chłopak tylko uśmiechnął się łobuzersko i nie przerywał czynności. Pociągnęłam go na górę. Staraliśmy zachować się jak najciszej, żeby nie obudzić reszty.<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>Treść +18</b></span></h3>
Weszliśmy do mojego pokoju całując się. Zayn zamknął za nami drzwi i przyparł mnie do ściany. Uniósł moją prawą nogę masując przy tym uda. Jego ciepłe malinowe usta dotykały mojej szyi wywołując tym ciarki. Odchyliłam lekko głowę w prawo żeby miał lepszy dostęp. Pojękiwałam cicho. Widać brunetowi spodobało się to, bo uśmiechał się podczas całowania. Wskoczyłam na niego oplatając go w pasie nogami. Wplotłam moje ręce w jego miękki włosy i zaczęłam go całować. Nasze języki toczyły walkę. Chłopak zaczął przesuwać się do tyłu. Zaczął zdejmować mi bluzę. Podniosłam ręce do góry, żeby mu to ułatwić. Byłam w samym koronkowym staniku. Zeszłam z niego i położyłam go na łóżku, a sama usidłam na nim okrakiem i powoli zaczęłam zdejmować mu koszulkę. Kiedy mu ją zdjęłam ukazał mi się jego umięśniony nagi tors. Przygryzłam dolną wargę i przejechałam po nim ręką od góry do dołu. Dotykając przy tym jego sześciopaku. Zayn lekko wzdrygnął przy moim dotyku. Uśmiechnęłam się szeroko i pocałowałam go w usta. Zaczęłam całować go po szyi zjeżdżając coraz niżej. Zaczęłam obdarowywać pocałunkami jego tors. Chłopak uśmiechał się podgryzając dolną wargę przy czym wyglądał seksownie, podniecająco. Zjechałam do jego podbrzusza nie przestając całować. Chciałam już odpinać pasek od jego spodni, ale poczułam ciepłe dłonie na moich nadgarstkach.<br />
-Nie, jeszcze nie mała - Uśmiechnął się zadziornie. Teraz ja leżałam na łóżku, a on podtrzymywał się rękoma przy mojej głowie. Czułam na sobie jego lekko przyśpieszony oddech. Z resztą ja też miałam taki. Musnął moje usta i zaczął całować szyję. Odchyliłam ją do tyłu, by miał lepszy dostęp do niej. Zaczął jeździć po moim plecach w poszukiwaniu czegoś. Znalazł to czego szukał czyli zapięcia od stanika. Szybkim ruchem go odpiął i rzucił w kąt. Nie zakryłam piersi, bo nie miałam czego się wstydzić, nie był to mój pierwszy raz. Zayn zaczął całować mnie po piersiach i podgryzać, ssać i całować moje sutki, które sterczały już od podniecenia. Jęknęłam, chłopak uśmiechnął się do mnie szeroko i pocałował w usta. Po czym wstał i zaczął odpinać guzik od moich spodni. Pomogłam my bo nie mógł sobie poradzić. Kiedy je odpięłam chłopak powiedział "dzięki" i zdjął mi je. Rzucił je również w kat do stanika i bluzy. Pozostałam w samych koronkowych stringach. Zayn uśmiechnął się łobuzersko i położył na mnie. Zaczął mnie całować i strzelać moją gumką od stringów. Uśmiechnęłam się przez pocałunki. Zszedł ręką niżej i zaczął dotykać mojej kobiecości przez majtki. Mój oddech gwałtownie przyśpieszył i zaczęłam cicho pojękiwać. Chłopakowi spodobało się to, bo nie przestawał. W pewnym momencie zszedł z łóżka i klęknął przed moją waginą. Szybkim ruchem zdjął moje stringi i rzucił za siebie. Rozszerzył moje uda i zaczął składać na nich pocałunki. Oddychałam szybko. Kiedy Zayn dotknął swoimi ustami moją waginę wzdrygnęłam. Zaczął ją drażnić językiem co u mnie wywoływało jęki. Zaczął ruszać językiem górę i w dół. Zaczęłam jęczeć głośniej, a mój oddech stał się bardziej przyśpieszony. Chłopak włożył we mnie czubek swojego języka i zaczął wykonywać nim okrężne ruchu. W pewnym momencie poczułam w sobie dwa palce. Jęknęłam głośno. Szatyn zaczął poruszać nimi szybko. Zaczęłam skakać po łóżku z podniecenia. W końcu wypuściłam moje soki, Zayn wyciągnął ze mnie swoje palce po czym oblizał je i włożył mi je do buzi.<br />
-Ssaj - Powiedział stanowczo. Zaczęłam je ssać, podgryzać i wszytko co się dało. Mulat uśmiechał się przy tym. Wyciągnął mi s buzi swoje palce i podał rękę żebym wstała. Złapałam ją i wstałam. Zaczął mnie całować namiętnie. Złapałam za jego kroczę, w którym poczułam wybrzuszenie. Oznaczało to, ze jego "przyjaciel" jest prawie gotowy. Uśmiechnęłam się i uklękłam przed nim. Odpięłam jego spodnie. Uporałam się z nimi szybko, kiedy były na dole Zayn je kopnął w kąt pokoju. Spojrzałam na niego do góry uśmiechnął się zachęcająco. Spojrzałam na jego krocze i zaczęłam obdarowywać jego "przyjaciela" pocałunkami przez bokserki. Chłopak jęknął. Uśmiechnęłam się i szybkim ruchem zdjęłam jego bokserki. Ujrzałam jego "kolegę" prawie w gotowości. Przygryzłam dolną wargę i zaczęłam całować czubek jego penisa. Zayn zaczął lekko pojękiwać, więc postanowiłam się z nim trochę pobawić. Zaczęłam całować jego męskość, wzięłam go do ręki i zaczęłam ruszać nim w górę i w dół. Mój chłopak zaczął głośniej pojękiwać co dało mi odwagę do działania.<br />
-Kat proszę cię nie daj mi czekać - Powiedział sapiąc. Nie droczyłam się z nim już i włożyłam jego członka do buzi. Chłopak syknął z podniecenia. Zaczęłam go ssać i przygryzać. Zayn wplótł swoje dłonie w moje blond włosy i zaczął poruszać moją głową przy czym jego oddech stał się przyśpieszony, a jęki głośniejsze. Kiedy poczułam, że jego członek jest już gotowy, wstałam i zaczęłam całować Zayn'a. Chłopak położył mnie na łóżku, a sam podszedł do swoich spodni i wyciągnął małe opakowanie - prezerwatywy. Zaczął zakładać ją na swojego członka.<br />
-Zayn szybciej - Jęknęłam. Chciałam w końcu poczuć jego "kolegę" w sobie.<br />
-Już, już - Odpowiedział mi i założył ja na swoje przyrodzenie.<br />
Podszedł do mnie, rozszerzył mi uda, oblizał swoją rękę i wytarł w moją waginę. Wszedł we mnie gwałtownie. Jęknęłam głośno wyginając moje ciało w łuk. Zaczął poruszać się we mnie stopniowo, najpierw powoli, a potem przyśpieszał. Jęczałam z podniecenia. Zayn opierał się rękoma koło mojej głowy. Wbiłam swoje paznokcie w jego plecy. Syknął, ale nie przerywał czynności, wręcz przeciwnie zaczął jeszcze bardziej przyśpieszać, a moje jęki stawały się coraz głośniejsze, mój oddech stał się przyspieszony o ile to możliwe. Zayn zatkał mi buzię pocałunkiem. Zmieniliśmy pozycję teraz to ja byłam górą. Usiadłam na nim okrakiem, złapał mnie za uda i zaczął nimi poruszać w górę i w dół. Skakałam na nim górę i w dół. Moje piersi podnosiły się do góry i w dół. Zayn zaczął je lekko masować. Znów zmieniliśmy pozycję tym razem ja byłam wypięta do niego, a on stał. Jego oddech był tak samo jak mój przyśpieszony. Zacisnęłam pięści. Czułam, że za raz dojdę.<br />
-Zayn - Zaczęłam - Za.. zaraz do.. doo... dooojdęę.. - Sapałam<br />
-Wytrzymasz jeszcze. - Powiedział i przyśpieszył.<br />
Krzyczałam, w tym momencie nie obchodziło mnie to, że za ścianą śpi Ali, a w innych pokojach Isabelli i Eleanor. W tym momencie liczyło się to, że uprawiam sex z najbardziej seksownym chłopakiem.<br />
-Ja już nie mogę - Mówiłam<br />
-Dasz radę - Powiedział i pchnął mnie kilka razy. Po czym wyszedł, a ja odwróciłam się do niego przodem. Przejechał kilka razy ręka po swoim członku i spuścił się na mnie. Zalizałam jego spermę ze swoich ust, po czym wstałam i pocałowałam go namiętnie.<br />
<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Koniec treści +18</span></h3>
<div>
-To było coś niesamowitego - Powiedziałam odklejając się od mojego chłopaka. </div>
<div>
-Tak, masz rację - Powiedział, a ja pociągnęłam go do łazienki. - Mmm.. Wspólny prysznic? Podoba mi się. - Uśmiechnął się uroczo. Dostał ode mnie kuksańca w bok - A to za co? - Uśmiechnęłam się uroczo i weszliśmy pod prysznic. Odkręciłam wodę i poczułam ciepło na moim ciele. </div>
<div>
Umyliśmy się wzajemnie. Przy czym śmialiśmy się i całowaliśmy. Kiedy wyszliśmy spod prysznica. Wytarłam się ręcznikiem, a Zayn'woi dałam nowy z szafki. </div>
<div>
-Dziękuję - Powiedział i pocałował mnie w policzek. </div>
<div>
Wyszliśmy z łazienki Zayn ubrał swoje bokserki, a ja <a href="http://www.polyvore.com/cgi/set?id=67446321&.locale=pl" target="_blank"><span style="color: red;">piżamę</span></a>. Kiedy wyszłam z garderoby zastałam Zayn'a w moim łóżku. Uśmiechnął się szeroko na mój widok. </div>
<div>
-Zacne gatki - Zaśmiał się. Rozpędziłam się i skoczyłam na niego.</div>
<div>
-Zazdrościsz prawda? - Powiedziałam trzepocząc oczami.</div>
<div>
-Jak najbardziej - Zaśmiał się i objął mnie ramieniem, a ja położyłam głowę na jego torsie. - Dobranoc - Powiedział i pocałował mnie w czubek głowy</div>
<div>
-Dobranoc - Odpowiedziałam i czułam jak Zayn bawi się moimi włosami. Potem już nic nie czułam nie wiedziała, bo zasnęłam.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
_______________________________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
Cześć ;33</div>
<div style="text-align: center;">
Więc jest druga część rozdziału 13. Kurde nie mogę w to uwierzyć, że to już 13 rozdział *__* xd</div>
<div style="text-align: center;">
Więc pojawiła się się treść +18. Mam nadzieję, że nie wyszła fatalnie. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Więc dzisiaj SYLWESTER! Jestem skurzona, bo miałam go spędzić z dwoma kumplami, ale mnie wystawili. ;c Ale to nic, pójdę z innymi. I przynajmniej wypiję piwo. ; d A nie.. ;d</div>
<div style="text-align: center;">
No a tak wgl ŻYCZĘ WAM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I PIJANEGO SYLWESTRA ;33</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
pozdrawiam keepcalmxoxoxo</div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
TT: @keepcalmxoxoxox</div>
<div style="text-align: start;">
<br />
<br />
P.S <<a href="http://www.kinomaniak.tv/pp/karooooola%20weejdziesz?%20%20;d" target="_blank"><span style="color: red;">KLIK</span></a>> Z GÓRY DZIĘKUJĘ ;33<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime; font-size: x-large;">4 KOM = NN </span></div>
</div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-13567535647432109682012-12-29T01:50:00.001-08:002012-12-29T01:53:43.514-08:00ROZDZIAŁ 13 CZ 1.*Kat*<br />
<br />
<br />
Film był bardzo ciekawy no może dla mnie i dla Liam'a i ewentualnie Ivy, bo reszta spała. Zayn przytulał się do mnie. Uśmiechnęłam się pod nosem, wyciągnęłam telefon z kieszeni, aby sprawdzić godzinę. Wow jest już 23. Trzeba iść do domu.<br />
-Ivy - Powiedziałam, a blondynka spojrzała na mnie. - Idziemy do domu nie?<br />
-A która jest godzina?<br />
-23 - Odpowiedziałam<br />
-Tak idziemy. - Kiedy chciałam wstać, lecz brunet nie umożliwiał mi tego, ścisnął mnie mocnej i powiedział.<br />
-Nigdzie nie idziesz dzisiaj.<br />
-Przepraszam cię bardzo, ale ja chcę iść do domu. - Powiedziałam próbując się uwolnić z jego objęć.<br />
-W takim razie idę z tobą - Powiedział z entuzjazmem. Westchnęłam głośno.<br />
-No dobra.<br />
-Taak! - Krzyknął budząc tym resztę. Pocałował mnie w policzek. Zaśmiałam się - Muszę iść się ubrać, więc kochanie poczekaj na mnie dobrze? - Zapytał<br />
-Oczywiście - Uśmiechnęłam się, a mój chłopak poszedł szybko na górę.<br />
-Czemu on się tak wydarł - Zapytał zaspany Harry.<br />
-Bo ucieszył się, że idzie mnie i Ivy odprowadzić do domu - Powiedziałam<br />
-Ja też idę! - Krzyknął.<br />
-No to idź się ubrać - Powiedziała Ivy i zaśmiała się.<br />
-Dobra - Powiedział i w mgnieniu oka znalazł się na górze.<br />
-Jak z dziećmi - Powiedziałam do przyjaciółki.<br />
-Dokładnie.<br />
Wstałyśmy obie i udałyśmy się na przedpokój w celu założenia butów. Kiedy ubrałyśmy buty usłyszałyśmy głośny bieg.<br />
-Ej, gdzie dziewczyny - Zapytał Zayn.<br />
-No właśnie - Dodał swoje Hazza. Weszłyśmy do salonu.<br />
-Ekhm - Odchrząknęłam - Tu jesteśmy, a tak w ogóle dłużej się nie dało? - Zapytałam<br />
-Oj kochanie wybacz - Powiedział Zayn i podał mi bluzę<br />
-Po co mi bluza? - Zapytała zdziwiona<br />
-Przecież na dworze jest zimno.<br />
-No fakt, Dziękuję - Pocałowałam chłopaka.<br />
-Fuuu, bo zaraz rzygnę tęczą -Powiedział Louis.<br />
-Zobaczymy jak ty będziesz się całował z Elaenor - Wytknęłam mu język i zaśmiałam się.<br />
-No zobaczymy.<br />
-Doobra my idziemy paaa. - Krzyknęłam<br />
-Paaa - Opowiedzieli tym samym. I wyszliśmy.<br />
-Zayn.. - Chłopak na mnie spojrzał - A Ivy i Harry nie idą? - Zapytałam. Chłopak kiwnął głową przecząco. - Czemu? Przecież Ivy mówiła, że idzie.<br />
-Ale Harry ma inny plan - Spojrzałam na niego, a on poruszał śmiesznie brwiami.<br />
-Aaaaaaaa. - Zaśmiałam się.<br />
<br />
*Ivy*<br />
<br />
Kiedy Kat i Zayn wyszli spojrzałam na Harry'ego, a on się uśmiechnął i pociągnął mnie do swojego pokoju.<br />
-Czemu my nie szliśmy z nimi - Zapytałam kiedy byliśmy na górze.<br />
-Bo, zostajesz dzisiaj u mnie na noc - Uśmiechnął się łobuzersko.<br />
Usiadłam na łóżku, a chłopak usiadł koło mnie<br />
-To co teraz robimy? - Zapytał.<br />
-Harry, jestem zmęczona. Chcę iść spać - Powiedziałam<br />
-Ok, dam ci jakąś koszulkę - Powiedział zrezygnowany i podszedł do szafy. Wyciągnął z niej białą koszulkę i podał mi ją - Proszę kochanie - Powiedział.<br />
-Dziękuję - Powiedziałam i pocałowałam go w policzek. - Idę wziąć prysznic - Powiedziałam i zniknęłam za brązowymi drzwiami. Weszłam pod prysznic. I od razu puściłam wodę. Ciepłe krople wody pokrył moje ciało. Po chwili drzwi od łazienki otworzyły się. - Zajęte - Powiedziałam, ale ten ktoś nie nie opuścił łazienki wręcz przeciwnie wszedł do mnie pod prysznic i to nie był ktoś tylko Harry. Odruchowo zakryłam piersi i swoją kobiecość - Harry, co ty tu robisz!? - Prawie, że krzyknęłam przy tym czerwieniąc się.<br />
-Przyszedłem wziąć prysznic z tobą. - Uśmiechnął się patrząc na moją rękę, która zakrywała piersi, a nie powiem, nie należałam do "desek". Złapałam go za podbródek i podniosłam do góry żeby mógł spojrzeć mi w oczy.<br />
-Kochany tutaj mam oczy - Powiedziałam patrząc w jego zielone tęczówki. Chłopak uśmiechnął się i podszedł do mnie bliżej. - Co robisz? - Zapytałam, ale nie odzyskałam pytania, bo zaczął mnie całować. Najpierw spokojnie, a potem pocałunki stawały się coraz bardziej zachłanne i namiętne. Oparłam się o zimną ścianę, ale nie przeszkadzało mi to, liczyła się teraz ta chwila. Harry przyległ do mnie ciałem. Poczułam jego "przyjaciela" na swoim udzie. Zaraz czy on jest bez bokserek? No tak przecież jesteśmy pod prysznicem. Mądra Ivy. Harry zaczął całować moją szyję. Gładząc przy tym moją pupę i plecy. Po woli gładził moje uda. Kiedy chciał dotknąć mojej kobiecości odsunęłam go. Byłam jeszcze dziewicą i nie chciałam żeby się ze mną przespał i zostawił, tak jak każe inne. Spojrzał na mnie zdezorientowany.<br />
-Przepraszam, ale nie mogę. - Powiedziałam i spuściłam głowę zamykając oczy.<br />
-Co się stało? - Zapytał i podniósł mój podbródek.<br />
-Bo ja jestem jeszcze dziewicą - Powiedziałam - I..<br />
-Iii?<br />
-I boję się, że jak teraz to zrobimy, to mnie zostawisz - Znów spuściłam głowę<br />
-Hej mała - Powiedział, a ja podniosłam głowę spojrzałam na jego zielone tęczówki. - Zaczekam z twoją decyzją. Nigdy cię nie skrzywdzę. - Powiedział uśmiechając się. - A teraz dokończmy nasz prysznic i chodźmy spać.<br />
-Dobrze i dziękuję - Powiedziałam całując go w policzek.<br />
Po kilku minutach wyszliśmy spod prysznica i udaliśmy od razu do łóżka. Wtuliłam się w tors mojego chłopaka.<br />
-Dobranoc kochanie - Powiedziała Hazza i pocałował mnie w czubek głowy.<br />
-Dobranoc skarbie - Odpowiedziałam i od razu zasnęłam.<br />
<br />
*Ali*<br />
Obudziłam się około 23. Głowa mnie strasznie bolała. To pewnie przez ten płacz. Wstałam z łóżka i udałam się do kuchni w celu napicia się czegoś i wzięcia tabletki. Kiedy weszłam do kuchni zobaczyłam moją kuzynkę, która siedziała i piła herbatę.<br />
-Hej Bel - Powiedziałam a on spojrzała na mnie<br />
-Ali co ci się stało? - Zapytała wystraszona. No tak wyglądam strasznie. Mam rozmazany makijaż i ślady po łzach.<br />
-Ehh. Niall - Powiedziałam i spuściłam głowę.<br />
-Co zrobił? - Dopytywała - Zgwałcił cię, uderzył? - Zaczęła wymieniać<br />
-Co? Niee. Po prostu. Zakochałam się w nim , a on ma dziewczynę - Powiedziałam<br />
-Oj skarbie chodź tutaj - Powiedziała moja kuzynka i rozłożyła ręce. Wtuliłam się w nią i znów dałam upust łzą.<br />
-A najgorsze jest to, że kiedy się z nim spotkałam 2 tygodnie temu pocałował mnie.<br />
-Nie płacz. Nie zasługuje na to. - Powiedziała gładząc mnie po włosach.- Chcesz coś do picia ? - Powiedziała wstając. Kiwnęłam głową twierdząco. - Zrobię ci herbatę miętową. - Powiedziała.<br />
Siedziałyśmy w kuchni, kiedy nagle usłyszeliśmy otwierające się drzwi i śmiechy. Spojrzałam na Isabeli. Postanowiłyśmy pójść to sprawdzić.<br />
-Zayn, przestań - Usłyszałam, to pewnie Kat i Zayn. Uśmiechnęłam się pod nosem. Potem usłyszałyśmy jak wchodzą na górę. Pewnie szykuje się niezła noc.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
___________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
Heej ;33</div>
<div style="text-align: center;">
Wiem, że miałam rozdział dodać wczoraj, ale mój brat nie jechał z moim tatą do pracy i cały dzień grał w CS. Wybaczcie. ;c </div>
<div style="text-align: center;">
A tak wgl zjebałam ten rozdział -.- Na prawdę chujowo wyszedł. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeżeli chciałby ktoś być informowanym na tt, wystarczy podać swój nick na tt w komentarzu, a ja go poinformuję ; ) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Mój<span style="color: red;"> <a href="https://twitter.com/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">TT</span></a> </span> : @keepcalmxoxoxo</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Ps. Zmieniłam charakter Kat. Możecie sprawdzić w bohaterach ; )<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
pozdrawiam keepcalmxoxoxo</div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: 26.0pt;">4 KOM = NN <o:p></o:p></span></div>
</div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-16491364348100214702012-12-27T03:27:00.001-08:002012-12-27T03:27:17.326-08:00Rozdział?Siemson ;* Chciałam Was przeprosić, ale rozdziału dzisiaj nie dodam ;c Wena mnie opuściła dzisiaj ;/ Może jutro coś mi się uda dodać. Na prawdę Was przepraszam ;c Postaram się ogarnąć go jutro i to już na 100%.<br />
Wgl jak Wam święta minęły? ;> Bo mi ok. Nie licząc tego, że musiałam się obżerać. I jeść ciasta do teraz, bo moja mama jak zawsze za dużo zamówiła -.-.<br />
Ale jestem zadowolona z prezentu ;33<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Dostałam to :</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYwvZLpBoGh7DuqkkkZ4hsh4owGK2txpcMfMItvxE8Jpiz2Y4-KxWMZ7SspRUVB4L9B_81bYUtQF_uglwwxwbVW8j6u8mMb6gAHMFvUyAFbd5XDn4LzBk-cmyXa-jgac5eGyp0hh8uELyw/s1600/2012-12-24+21.26.35.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYwvZLpBoGh7DuqkkkZ4hsh4owGK2txpcMfMItvxE8Jpiz2Y4-KxWMZ7SspRUVB4L9B_81bYUtQF_uglwwxwbVW8j6u8mMb6gAHMFvUyAFbd5XDn4LzBk-cmyXa-jgac5eGyp0hh8uELyw/s320/2012-12-24+21.26.35.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
No i jeszcze kilka tam rzeczy, ale najbardziej ucieszyłam się z płyty ;d No i sobie siedzę i słucham ich płyty. Przedwczoraj mój tata sobie trochę wypił,a ja słucham Live while we're young i mój tata przyszedł i zaczął tańczyć. Hahaha. Miałam bk, a jak się piosenka skończyła to rzekł : "Piękne to nagranie. Naprawdę"..</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kocham mojego tatę. ;33</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A mam do Was prośbę.. Nie mam co czytać, więc proszę dajcie mi linki do jakichś blogów. xD </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A i mogłybyście kliknąć <span style="color: red;"><a href="http://www.kinomaniak.tv/pp/karooooola" target="_blank"><span style="color: red;">tutaj</span></a> . </span>Zbieram punkty żebym mogła oglądać filmy bez limitu ; ) Będę wdzięczna jak klikniecie ;33</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
pozdrawiam keepcalmxoxoxo</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: red;"><a href="https://twitter.com/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">TT</span></a> </span>i <span style="color: red;"><a href="http://ask.fm/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">Ask</span></a> .. </span></div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-38378582761870071252012-12-21T23:26:00.002-08:002012-12-22T02:02:35.831-08:00Imagin - Harry +18<br />
<div class="MsoNormal">
Wynajmowałaś od 1,5 roku pokój w domu One Direction. Od zawsze podobał
Ci się Harry. Na myśl o nim robiło Ci się przyjemnie. Miałaś o nim fantazji
erotycznych, ale nie mogłaś z nim być, bo był on z Taylor. Pewnego dnia kiedy
nikogo nie było w domu. Zamknęłaś się w swoim pokoju i położyłaś się na łóżko.
Byłaś w samej bieliźnie. Zaczęłaś jedną ręką pieścić swoje piersi, a drugą
podniecać swoją łechtaczkę. Uwielbiałaś czasami się tak zabawić sama ze sobą. Wkładałaś
najpierw jeden palec, potem drugi i ruszałaś nimi szybko. Podniecało Cię to.
Zdjęłaś stanik i majtki. Wyciągnęłaś z swojej szuflady gumowego penisa. Kupiłaś
go sobie nie dawno i chciałaś spróbować się z nim „pobawić”. Zaczęłaś go lizać
i wkładać do buzi, bawiąc się przy tym swoją waginą. Zaczęłaś cicho pojękiwać.
W końcu chciałaś poczuć w sobie gumową zabawkę. Usiadłaś na łóżku plecami do
drzwi. Włożyłaś w siebie swoją zabawkę. Jęknęłaś było Ci bardzo dobrze mimo to,
że była to tylko gumowa zabawka. Zaczęłaś poruszać nią coraz szybciej i
szybciej z twoich ust wydobywał się głośne jęki. Myślałaś o Harry’m, że jesteś
teraz na nim. W pewnym momencie poczułaś na swoich ramionach pocałunki.
Przestraszyłaś się tym samym przerywając swoją zabawę. Odwróciłaś się i
ujrzałaś Harry’ego w samych spodniach dresowych.</div>
<div class="MsoNormal">
-Ughm, Harry? – Zapytałaś nie dowierzając – Co ty tutaj
robisz? Przecież mieliście być na wywiadzie – Powiedziałaś czerwieniąc się, bo
właśnie chłopak, który Ci się podoba widział Cię w takim momencie. Harry nic
nie odpowiedział tylko zaczął całować Cię namiętnie. Byłaś zaskoczona, a
zarazem bardzo podniecona. Chciałaś z nim teraz to zrobić. Wplotłaś swoją dłoń
w jego loki, a on zaczął błądzić po twoich plecach. Jego dotyk sprawiał, że
miałaś przyjemne ciarki, całował nieziemsko położył Cię na łóżku nie przestając
całować Cię. Oderwaliście się od siebie. Chłopak spojrzał na ciebie od góry do
dołu. Schylił się nad Tobą i zaczął całować twoją szyję odchyliłaś mu głowę
żeby miał lepszy dostęp do niej. Pojękiwałaś lekko, co chłopakowi spodobało
się, bo uśmiechał się przy każdym pocałunku. Kiedy dochodził do piersi spojrzał
na Ciebie i uśmiechnął się.</div>
<div class="MsoNormal">
-Od zawsze miałem na Ciebie ochotę. – Wyszeptał Ci do ucha,
a ty uśmiechnęłaś się szeroko. Chłopak wrócił do poprzedniej czynności. Całować
Cię znów po szyi schodząc coraz niżej, doszedł do twoich piersi. Zaczął
przygryzać sterczące od podniecenia brodawki. Przygryzłaś dolną wargę i pojękiwałaś.
Chłopak nie przestawał podgrywać twoich sutków. Zaczął pieścić twoje piersi
całując je. Zaczął zjeżdżać coraz niżej całował Cię po brzuchu. Zatrzymał się
na chwilę, by ucałować twój pępek. Potem ponownie schodził niżej doszedł do
twoich ud. Zaczął je całować dochodząc do twojej waginy. Twój oddech
przyspieszył czując jego ciepłe usta przy twojej kobiecości. Kiedy był już jej
blisko zaczął ją lizać, a ty pojękiwałaś, podobało Ci się to. Brunet włożył w
Ciebie dwa palce nie przestając lizać twojej waginy. Ruszał dwoma palcami.
Jęczałaś dosyć głośno, kiedy wypuściłaś swoje soki chłopak je zlizał i zaczął
całować Cię namiętnie. Postanowiłaś teraz go uszczęśliwić. Położyłaś go na
łóżku sama będą nad nim. Całowałaś go po umięśnionym torsie. Schodziłaś coraz
niżej. Zauważyłaś wybrzuszenie w jego spodniach. Szybkim ruchem zdjęłaś spodnie
i bokserki i ukazała Ci się Hazzoconda. Uśmiechnęłaś się na ten widok. Złapałaś
jego „przyjaciela” i zaczęłaś nim poruszać w górę w dół. Widziałaś, że
chłopakowi podoba się to i chciał żebyś wsadziła go sobie w buzię, ale ty
miałaś innym plan zamierzałaś jeszcze trochę pobawić się chłopakiem i nie robić
mu tej satysfakcji. </div>
<div class="MsoNormal">
-[T.I] proszę Cię – Powiedział Harry. Uśmiechnęłaś się i
włożyłaś w swoją buzię czubek penisa chłopaka. Zaczęłaś go ssać i lizać.
Włożyłaś go całego. Harry złapał Cię za głowę i zaczął nią ruszać. Pojękiwał
przy tym. Było mu bardzo dobrze, a ty miałaś z tego satysfakcję. Kiedy
poczułaś, że chłopak może dojść wyciągnęłaś go z buzi i pocałowałaś. Przybliżyłaś
się do twarzy bruneta i pocałowałaś go, a on w między czasie położył Cię na
łóżku. Przerwał całowanie, by sięgnąć po gumkę. Kiedy już ją założył. Pocałował
Cię i wszedł w Ciebie gwałtownie. Zabolało Cię to, ale potem była już tylko
przyjemność. Zaczął poruszać się powoli. Podobało Cię się, bo w końcu poczułaś
go w sobie. Chłopak przyśpieszył. A ty jęczałaś coraz głośniej i głośniej.
Poruszał się w Tobie bardzo szybko. Krzyczałaś jego imię. Co sprawiało, że nie
chciał przestawać. Zmieniliście pozycję, teraz ty byłaś na nim i podskakiwałaś.
</div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="EN-US">-Ohh, ahhh.
Harry. </span>Ahh. – Jęczałaś chłopak sprawiał Ci wspaniałą przyjemność. Nie chciałaś żeby przerywał. Chłopak wyszedł w
Ciebie i wstał. Spojrzałaś na niego zdziwiona. </div>
<div class="MsoNormal">
-Chodź mała – Powiedział do Ciebie i wyciągnął rękę. Usiadł
na fotelu. Wskazał Ci, że masz „usiąść” na jego przyrodzeniu tak też zrobiłaś. Znów
poczułaś „przyjaciela” Harry’ego w sobie. Chłopak złapał Cię za biodra i
poruszał Tobą w górę i w dół. Tym razem jęczeliście razem. Wasze jęki stawały
się głośne. Nie był to twój pierwszy raz, ale czułaś się tak. Znów
przenieśliście się na łóżko tym razem ty leżałaś, a chłopak stał przy krawędzi
łóżka wchodzą w Cienie poruszał się wolno, ale jego ruchy stawały się coraz
szybsze i szybsze. Poczułaś, że zaraz dojdziesz.</div>
<div class="MsoNormal">
-Ha.. Harry.. Ja.. ja.. już.. nie.. mogę..- Mówiłaś pomiędzy
oddechami.</div>
<div class="MsoNormal">
-Dojdziesz jak Ci powiem – Powiedział stanowczo Harry. </div>
<div class="MsoNormal">
-Alee.. – Zaczęłaś, a chłopak zatkał Ci usta swoimi. </div>
<div class="MsoNormal">
-Jeszcze trochę [T.I], jeszcze trochę wytrzymasz –
Powiedział i odgarnął Ci twój kosmyk włosów, który miałaś na twarzy. Ostatnie
pchnięcie i doszliście w tym samym momencie. Harry przez chwilę z Ciebie nie
wychodził. Pocałował Cię namiętnie i wyszedł z Ciebie. Położył się koło Ciebie
i patrzył Ci w oczy.</div>
<div class="MsoNormal">
-To było coś niesamowitego. Ty byłaś niesamowita. –
Powiedział i uśmiechnął się – Nie wiedziałem, że mieszkam z taką boginią seksu –
Zaśmiał się, a Ty razem z nim. Leżeliście jeszcze chwilę po czym oboje
wstaliście, ubraliście się i zeszliście na dół. Na dole czekała was
niespodzianka. W domu była reszta 1D.</div>
<div class="MsoNormal">
-Dobrze wam było? – Zapytał Louis poruszając brwiami.</div>
<div class="MsoNormal">
-Emm, wy cały czas byliście w domu? – Zapytałaś czerwieniąc
się, a oni kiwnęli twierdząco głową. Nie odpowiedziałaś nic tylko usiadłaś na sofie
– Oglądamy jakiś film? – Zapytałaś? – Wszyscy się zgodzili i zaczęliście
oglądać film, ale nie mogłaś się na nim skupić Myślałaś tylko o tym, co się
wydarzyło przed kilkoma minutami w twojej sypialni. Uśmiechnęłaś się pod nosem.<br />
<br />
Kilka dni później Harry zerwał z Taylor i był z Tobą. Byliście oboje szczęśliwi. W waszym związku było dużo sexu. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
__________________________________________________</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Heej ;3</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Napisałam imagina z Harrym, wgl nie wiedziałam, że jestem aż tak zboczona. Tak pisząc tego imagina stwierdziłam, że JESTĘ ZBOKĘ. Moje przyjaciółki miały rację. Hahaha.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Podoba się? </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Zapraszam na bloga : <span style="color: red;"><a href="http://historie--opowiadania.blogspot.com/search?updated-min=2012-01-01T00:00:00-08:00&updated-max=2013-01-01T00:00:00-08:00&max-results=16" target="_blank"><span style="color: red;">KLIK</span> </a> </span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Następny rozdział nie wiem kiedy się pojawi. Co najmniej w czwartek ;x </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Idą święta, więc już nie wejdę tutaj i nie będę pisała nowego rozdziału :) </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Ale postaram się go napisać w czwartek i dodać.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
A teraz życzę wam WESOŁYCH ŚWIĄT ;333</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
pozdrawiam : keepcalmxoxoxo</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
mój <span style="color: red;"><a href="https://twitter.com/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">TT</span></a> </span> i <a href="http://ask.fm/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">Ask</span></a> .. </div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-23272349035167668862012-12-21T03:24:00.003-08:002012-12-21T10:45:02.713-08:00Rozdział 12*Ali*<br />
<div>
<br /></div>
<div>
-Musiałem kilka spraw przemyśleć. - Odpowiedział mi. Spojrzałam na niego pytająco. - Muszę ci coś powiedzieć ważnego. - Popatrzył tymi swoimi niebieskimi tęczówkami na mnie i otworzył usta. - Ali ja mam dziewczynę. - Powiedział w końcu, a mój świat w tym momencie tak jakby runął. Do oczu napłynęły mi łzy. - Przepraszam - Powiedział szeptem i chciał mnie przytulić, ale odepchnęłam go.<br />
<div>
-Miło było!? - Krzyknęłam, a on na mnie spojrzał. - Najpierw rozkochujesz w sobie, zapraszasz na randkę, a teraz mówisz, że masz dziewczynę. Dziękuję ci bardzo za szczerość ! - Poczułam jak po moim policzku płyną łzy. - Lepiej będzie jak już sobie pójdziesz - Powiedziałam spokojnie.</div>
<div>
-Przepraszam cię jeszcze raz - Powiedział - To nie miało tak wyjść.</div>
<div>
-W dupie mam te twoje przeprosiny!! - Krzyknęłam i skierowałam się do drzwi wyjściowych, które otworzyłam - A teraz żegnam. - Chłopak spojrzał jeszcze raz na mnie swoimi oczami, widziałam w nich żal. Ale za co? Za to, że zrobił mi nadzieję, a potem ma mnie w dupie i przychodzi tu mówiąc, że ma dziewczynę.</div>
<div>
Zamknęłam za nim drzwi i oparłam się plecami zjeżdżając w dół. Płakałam jak dziecko, które straciło właśnie najcenniejszą rzecz. Siedziałam tam chwilę, potem wstałam i poszłam do mojego pokoju. Postanowiłam się przebrać w piżamę i iść spać. Tak, to by był jeden z najlepszych pomysłów dzisiaj. Kiedy weszłam do niego od razu powędrowałam do łazienki. Oczywiście przedtem wzięłam moja <span style="color: red;"><a href="http://www.polyvore.com/bez_tytu%C5%82u_35/set?id=66421245#stream_box" target="_blank"><span style="color: red;">piżamę</span></a> . </span>Weszłam do łazienki i poszłam pod prysznic. Kiedy po czułam na swoim ciele przyjemne ciepło od razu poczułam się lepiej. Pomogło mi to zapomnieć przez chwilę o Niall'u, ale nie na długo. Umyłam się i poszłam do pokoju już przebrana. Mogłabym zadzwonić do dziewczyn, ale nie chciałam im psuć randek. Położyłam się do łóżka i zaczęłam płakać. Bolało i to bardzo. Nie wiem, jak on to zrobił, przez te kilka dni, że się w nim tak zakochałam. Szlochałam i rozmyślałam nad tym nawet nie wiem kiedy zasnęłam.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
*Kat*</div>
<div>
<br /></div>
<div>
-Zayn, gdzie my idziemy? - Zapytałam kiedy szliśmy już z dobre 10 minut.</div>
<div>
-Zobaczysz. To jest moja takie miejsce, gdzie nikogo jeszcze tam nie przyprowadziłem.</div>
<div>
-Czyli jestem pierwszą osobą, którą tam zaprowadzisz? - Zapytałam.</div>
<div>
-Tak - Odpowiedział i pocałował mnie oczywiście odwzajemniałam ten pocałunek.</div>
<div>
Chłopak uśmiechnął się i pociągnął mnie w stronę lasu.</div>
<div>
-Ehm, Zayn? - Chłopak spojrzał na mnie. - Na pewno idziemy w dobrym kierunku? </div>
<div>
-Tak kochanie. - Powiedział - A co boisz się ze mną iść do lasu? - Dodał widząc moją przestraszoną minę. - Spokojnie nic ci nie zrobię</div>
<div>
-Wiesz gorzej to ja się boję tych zwierząt, które mogą nagle wyskoczyć. - Zaśmiałam się.</div>
<div>
-Jak na mnie nie wyskoczyły to na ciebie też nie - Uśmiechnął się uroczo. Kurde uwielbiam ten jego uśmiech.</div>
<div>
-Muszę zapalić - Powiedziałam pod nosem i zaczęłam szukać moich papierosów. Kiedy je znalazłam wyciągnęłam jednego i poczęstowałam nimi również Zayn'a - Zayn chcesz?</div>
<div>
-Tak, dziękuję - Wziął ode mnie jednego papierosa. Odpaliłam swojego i zaciągnęłam się nim. Tak to jest to uczucie. Uwielbiam, kiedy tytoń wypełnia całe moje płuca. Kiedy skończyłam palić papierosa rzuciłam go na ziemię i zdeptałam go. - Kochanie już jesteśmy na miejscu - Szepnął mi Zayn do ucha, tym samym wywołując u mnie przyjemne ciarki. Podniosłam głowę i ujrzałam niesamowity <a href="http://www.google.pl/imgres?hl=pl&newwindow=1&tbo=d&rlz=1C1MOWC_enPL512PL512&tbm=isch&tbnid=fb8B8vOgSurEBM:&imgrefurl=http://marcinnowak.eu/2010/08/01/niskie-tatry-chopok-deresze-polana-szlak-na-jeden-dzien-a-obficie-zdjecia/&docid=PqjGyGXl4Ep8zM&imgurl=http://marcinnowak.eu/wp-content/uploads/2010/08/Vrbicke-Pleso-Demanowska-Dolina.jpg&w=1278&h=855&ei=PTvUUMTtN7H44QTa1YEw&zoom=1&iact=hc&vpx=967&vpy=55&dur=222&hovh=184&hovw=276&tx=161&ty=101&sig=117185780409394333313&page=3&tbnh=142&tbnw=222&start=42&ndsp=24&ved=1t:429,r:65,s:0,i:287&biw=1280&bih=640" target="_blank"><span style="color: red;">widok</span></a>. </div>
<div>
-Jak tu pięknie - Wydusiłam z siebie w końcu.</div>
<div>
-Wiem skarbie. - Powiedział obejmując mnie od tyłu (proszę bez skojarzeń ;D)</div>
<div>
-Kocham cię wiesz? - Powiedziałam.</div>
<div>
-Wiem, ja ciebie też - Pocałował mnie w usta. Po czym wziął mnie za rękę i usiadł na kamieniu. Usiadłam obok niego. </div>
<div>
-Jak znalazłeś to miejsce? - Zapytałam po chwili.</div>
<div>
-Kiedyś kiedy pokłóciłem się z chłopakami, poszedłem do lasu i tak jakoś wpadłem tutaj na to miejsce. - Uśmiechnął się do mnie, po czym objął mnie. Wpatrywaliśmy się ten widok w milczeniu, nie była to niezręczna cisza, była taka, taka. Przyjemna, miła, urocza. Nie umiem tego opisać, ale było to coś niesamowitego. Czułam zapach mojego chłopaka. Czułam się przy nim bezpieczna i taka szczęśliwa. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
*Ivy*</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Kiedy skończyliśmy jeść patrzyliśmy sobie w oczy. Widziałam w nich niepewność i strach? Tak, czyżby Harry czegoś się bał.</div>
<div>
-Ivy - Zaczął, a ja spojrzałam na chłopaka swoimi niebieskimi tęczówkami, a chłopak spojrzał mi w oczy. Westchnął głośno - Ok, powiem to prosto z mostu - Zaczął - Kocham cię - Dokończył, a w moim mózgu powstał rozpierdol. Czy właśnie Harry Styles wyznał mi miłość? Chyba tak. OMG, ale jestem szczęśliwa. - Ivy, proszę cię powiedz coś - Powiedział chłopak niepewnie. </div>
<div>
-Harry, więc - Zaczęłam, a na mojej mordce pojawił się wielki banan. Nie wiedziałam co powiedzieć, więc pocałowałam go. Na początku był zaskoczony, ale potem odwzajemnił go. Kiedy się od siebie oderwaliśmy spojrzałam mu w oczy. Widziałam w nich już pewność i miłość. Uśmiechnęłam się do chłopaka. </div>
<div>
-Ivy czy zostaniesz moją dziewczyną - Zapytał już pewien siebie </div>
<div>
-Oczywiście - Powiedziałam i przytuliłam chłopaka.<br />
-Chodźmy już stąd - Powiedział chłopak kiedy oderwałam się od niego. Pokiwałam głową twierdząco i opuściliśmy restaurację.<br />
-Gdzie jedziemy? - Zapytałam kiedy Harry odpalił samochód<br />
-Do mnie - Uśmiechnął się łobuzersko.<br />
Po 30 minutach byliśmy już przy jego domu. Byłam tutaj już kilka razy, ale za każdym razem, ten dom robi na mnie wielkie wrażenie. Z rozmyśleń i obserwacji domu wyrwał mnie Harry, który otworzył mi drzwi żebym wyszła. Kiedy wyszłam od razu złapaliśmy się za ręce i weszliśmy do środka. W salonie siedziała Kat i Zayn, którzy obściskiwali się, a Lou i Liam oglądali jakiś film.<br />
-Czeeeeeść wam ! - Krzyknął mój chłopak. Na co każdy go uciszył słowami typu "cicho bądz" "ciii" "głupi jesteś?" - Wiecie co? - Zapytał a każdy spojrzał na niego. - Mamy wam coś do powiedzenia. - Spojrzał na mnie.<br />
-No co takiego? - Zapytał Liam.<br />
-Przecież oni sa razem - Powiedziała Kat<br />
-Skąd wiedziałaś ? - Zapytał Harry.<br />
-Jesteś naprawdę takie głupi czy tylko udajesz? - Zapytała Kat,a loczek na nią spojrzał - No trzymacie się za ręce i nie można od razu się skapnąć doprawdy. - Zaśmiała się.<br />
-Miła jesteś.<br />
-Wiem.<br />
-Więc jak już wicie, że jesteśmy razem, to możecie nam pogratulować - Powiedziałam.<br />
-A no tak - Zaśmiała się Kat i rzuciła się na mnie, - Szczęścia kochanie - Powiedziała po czym podeszła do Hazzy - Jeżeli ją skrzywdzisz, to nos ci połamię - Zaśmiała się, ale widać, że Harry wziął do serca jej uwagę, bo stał i nic nie mówił. - Nie no żartuję, szczęścia loczku, ale może jednak uważaj, bo trenowałam kiedyś box - Zaśmiała się<br />
-Dobrze, dobrze kochanie. Harry już chyba zrozumiał - Powiedział Zayn. Zaraz co? Kochanie? Spojrzałam na nich.<br />
-Tak, tez jesteśmy razem - Powiedziała Kat.<br />
-No to szczęścia - Przytuliłam przyjaciółkę.<br />
-Dobra to co robimy? - Zapytał Louis kiedy wszyscy już usiedli na sofie.<br />
-Jak to co? - Zapytał Liam - Oglądamy "Toys story".<br />
-Niech będzie - Powiedzieliśmy równo.<br />
Tommo podszedł do odtwarzacza DVD i włączył film. Po czym usiadł koło nas. Film się zaczął, a my oglądaliśmy wo w skupieniu.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
Heej miśki ;33</div>
<div style="text-align: center;">
Dzisiaj trochę krótki, gdyż zaraz wybywam na zdjęcia z przyjaciółkami.</div>
<div style="text-align: center;">
Ogólnie Wigilia w mojej klasie udana. Jak zawsze. </div>
<div style="text-align: center;">
Jeszcze raz macie tutaj mojego <span style="color: red;"><a href="https://twitter.com/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">TT </span></a> </span>i <a href="http://ask.fm/keepcalmxoxoxo" target="_blank"><span style="color: red;">Ask</span></a>. </div>
<div style="text-align: center;">
Wybaczcie, że takie krótki..</div>
<div style="text-align: center;">
Zapraszam na <span style="color: red;"><a href="http://historie--opowiadania.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: red;">bloga</span></a> </span>mojej koleżanki. Pisze ona imaginy i są fajne. </div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="font-size: 36.0pt;">4 KOM = NN</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
</div>
<div class="MsoNormal">
keepcalmxoxoxo</div>
<br /></div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-43771125279785362242012-12-18T05:40:00.001-08:002012-12-18T05:43:55.245-08:00Rozdział 11<h2 style="text-align: center;">
<u>2 tygodnie później</u></h2>
<div>
*Ivy*</div>
<div>
Właśnie szykowałam się na randkę z Harry'm. Tak w końcu mnie zaprosił, jestem szczęśliwa. No bo kto by nie był? Harry Styles zaprasza cię na randkę. Ostanie poprawki makijażu, trochę pe
rfumu i jestem <a href="http://www.polyvore.com/cgi/set?id=65856564&.locale=pl" target="_blank">gotowa</a>. Prosił abym była ubrana elegancko, bo idziemy do jakieś restauracji. Zeszłam na dół do salonu, w którym siedziała Ali i Kat, kiedy mnie zauważyły otworzyły szeroko buzie i nic nie mówiły.</div>
<div>
-Serio? Aż tak źle? - Zapytałam smutna.</div>
<div>
-Żartujesz? - Krzyknęły obie.</div>
<div>
-Wyglądasz ślicznie. - Powiedziała Ali</div>
<div>
-Harry będzie się ślinił na twój widok. - Zaśmiała się Kat za co dostała kuksańca w bok od Ali. - Ałaaa. - Powiedziała i złapała się za obolałe miejsce. W tym samym momencie usłyszałyśmy dzwonek do drzwi. Uśmiechnęłam się szeroko do dziewczyn.</div>
<div>
-Ohoho, jakaś ty szczęśliwa. - Powiedziała Kat - Nie bij. - Zwróciła się szybko do Ali. Zaśmiałam się i poszłam otworzyć drzwi stał tam oczywiście <a href="http://www.mrpaparazzi.com/post/20618/Harry-Styles-has-his-top-off-and-is-showing-off-his-new-tats.aspx" target="_blank">Hazza</a> z bukietem róż. Przywitałam się z nim całusem w policzek.</div>
<div>
-To dla ciebie - Podał mi róże.</div>
<div>
-Dziękuję - Uśmiechnęłam się i poszłam włożyć róże do wazonu.</div>
<div>
-To idziemy? - Zapytał loczek, kiedy byłam już przy drzwiach.</div>
<div>
-Tak - Ubrałam <a href="http://www.google.pl/imgres?start=92&hl=pl&newwindow=1&sa=X&tbo=d&rlz=1C1MOWC_enPL512PL512&tbm=isch&tbnid=IxQvrdSQpsR_7M:&imgrefurl=http://zakiet.com.pl/2012/02/26/nowe-damskie-marynarki-z-podszewka-jakosc-r-s/&docid=K4pZH1-UxBvoGM&imgurl=http://zakiet.com.pl/photos/nowe-damskie-marynarki-z-podszewka-jakosc-r-s-2164576111.jpg&w=343&h=300&ei=ZjXMUI2CLoXFtAaU1YCAAg&zoom=1&iact=hc&vpx=258&vpy=91&dur=1784&hovh=210&hovw=240&tx=196&ty=111&sig=117185780409394333313&page=4&tbnh=135&tbnw=164&ndsp=31&ved=1t:429,r:18,s:100,i:58&biw=1102&bih=595" target="_blank">marynarkę</a> (tę po prawej) i wyszliśmy.</div>
<div>
-Pięknie wyglądasz</div>
<div>
-Dziękuję, ty też niczego sobie. - Chłopak się zaśmiał i otworzył mi drzwi od samochodu. - Harry, gdzie my tak w ogóle jedziemy? - Zapytałam kiedy chłopak wsiadł do samochodu.</div>
<div>
-Niespodzianka - Uśmiechnął się pokazując przy tym szereg białych zębów i dziurki w policzkach. Potem otworzył schowek w samochodzie i wyciągnął bandamkę - Mogłabyś to założyć? - Zapytał.</div>
<div>
-Ok - Uśmiechnęłam się i założyłam ją na oczy. - Uhm, Harry a długo będziemy jechali?</div>
<div>
-Niee.</div>
<div>
-Ok, a więc mógłbyś włączyć radio?</div>
<div>
-Jasne. - Włączył radio, akurat leciała piosenka <a href="http://www.youtube.com/watch?v=xEuBc__u4p4" target="_blank">Will.i.am'a i Britney Spears</a>, którą uwielbiałam. Zaczęłam ją sobie podśpiewywać. </div>
<div>
-Ładnie śpiewasz - Odezwał się Harry</div>
<div>
-Dziękuję - Zarumieniłam się, nie wiedziałam, czy na mnie patrzy czy nie, bo miałam na oczach bandamkę. </div>
<div>
-Jesteśmy na miejscu. - Powiedział.</div>
<div>
-A więc mogę zdjąć to z oczu? - Zapytałam z nadzieją.</div>
<div>
-Nie, jeszcze nie.<br />
-Ok - Powiedziałam i usłyszałam jak drzwi od strony kierowcy zamykają, a potem otwierają z mojej strony.<br />
-Możesz wysiąść - Powiedział Harry i złapał mnie za rękę.<br />
Wysiadłam z samochodu i poczułam lekkie zimno. Przeszedł mnie dreszcz. Mimo to, że był początek września to nie było za ciepło. Szłam powoli. Harry cały czas mówił mi czy jest jakaś przeszkoda czy nie. Ani razu się nie pod tknęłam. Muszę przyznać, że jest bardzo dobry w prowadzeniu. Weszliśmy chyba do pomieszczenia, bo od razu zrobiło mi się cieplej.<br />
-Możesz zdjąć opaskę - Powiedział mój towarzysz. Zrobiłam tak jak prosił. Moim oczom ukazało się duże pomieszczenie na którego środku stał stolik. Było można usłyszeć też muzykę. Spojrzałam uśmiechnięta na bruneta.<br />
-To wszystko dla mnie? - Zapytałam.<br />
-Oczywiście - Powiedział - Chodźmy usiąść - Dodał i ujął moją dłoń poczułam dreszcz, który zawsze mam przy jego dotyku, widać chłopak to zauważył, bo odwrócił się do mnie uśmiechnął się. Zmierzyliśmy do stolika. Jak przystało na gentlemana przystało odsunął mi krzesło, na które usiadłam. Harry usiadł na przeciwko mnie. Posłałam mu uśmiech na co odpowiedział tym samym. Podszedł do nas kelner, który przyniósł wino. Harry od razu wlał nam do kieliszków. Po kilku minutach przyniesiona nam jedzenie. Nie powiem nie, wyglądało smacznie, a na dodatek byłam głodna. Od razu zabraliśmy się do jedzenia.<br />
<br />
*Kat*<br />
Po tym jak Ivy wyszła z Harry'm dostałam sms od Zayna.<br />
<div style="text-align: center;">
<i>-Hej piękna. Masz ochotę na spacer? xx</i></div>
<div style="text-align: left;">
Uśmiechnęłam się i opisałam mu.</div>
<div style="text-align: center;">
<i>-Heej. Jasne :) </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>-No to wpadnę po Ciebie za pół godziny.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>-Ok. Czekam xx</i></div>
<div style="text-align: left;">
Odpisałam mu i wstałam z sofy, na której aktualnie ja i Ali siedziałyśmy i oglądałyśmy jakiś nudny film.</div>
<div style="text-align: left;">
-Ali - Zaczęłam ,a brunetka spojrzała na mnie. - Ja idę na spacer z Zayn'em.</div>
<div style="text-align: left;">
-Będę musiała sama zostać w domu? - Zapytała z wyrzutem.</div>
<div style="text-align: left;">
-Oj, no możesz zadzwonić po Niall'a.</div>
<div style="text-align: left;">
-No niby mogę, ale od tej naszej randki on nie odzywa się do mnie. - Powiedziała smutno.</div>
<div style="text-align: left;">
-Oj, na pewno jak zadzwonisz to przyjdzie do ciebie - Uśmiechnęłam się i powędrowałam do mojego pokoju przebrać się i w ogóle ogarnąć. Pierwsze co zrobiłam to <a href="http://www.polyvore.com/bez_tytu%C5%82u_34/set?id=66159547#stream_box" target="_blank">przebrałam się</a>. Pomalowałam się i zrobiłam sobie niechlujnego koka. Spojrzałam w lustro.</div>
<div style="text-align: left;">
-Ooo tak, ślicznie wyglądasz - Powiedziałam do odbicia.</div>
<div style="text-align: left;">
-Tak, tak. Jaka ty skromna - Usłyszałam za swoimi plecami.</div>
<div style="text-align: left;">
-Oj tam, oj tam. Dzwoniłaś do Niall'a? - Zapytałam przyjaciółkę.</div>
<div style="text-align: left;">
-Tak.</div>
<div style="text-align: left;">
-I?</div>
<div style="text-align: left;">
-I przyjdzie. </div>
<div style="text-align: left;">
-No widzisz. Trzeba było tylko zadzwonić. - Uśmiechnęłam się i poklepałam brunetkę po ramieniu.</div>
<div style="text-align: left;">
Usłyszałam dzwonek, pewnie Zayn przyszedł. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi. Tak, to był <a href="http://weheartit.com/entry/46409126" target="_blank">Zayn</a>. Uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek na przywitanie. </div>
<div style="text-align: left;">
-Pięknie wyglądasz - Powiedział chłopak.</div>
<div style="text-align: left;">
-Dziękuję - Zaczerwieniłam się.</div>
<div style="text-align: left;">
-A jeszcze piękniej wyglądasz jak się tak czerwienisz</div>
<div style="text-align: left;">
-Dobra, dobra skończmy to - Zaśmiałam się. - To idziemy huh?</div>
<div style="text-align: left;">
-Jasne.- Odpowiedział mi szatyn i wyszliśmy z domu. Szliśmy w kierunku parku. - To co tam u ciebie piękna?</div>
<div style="text-align: left;">
-A w porządku, dziękuję - Uśmiechnęłam się. Zayn był jakoś dziwnie nie spokojny, jakby się czymś denerwował. A może po prostu zdawało mi się. A z resztą nie ważne. Kiedy byliśmy już w parku, usiedliśmy na ławce i patrzeliśmy się przed siebie.</div>
<div style="text-align: left;">
-Kat - Zaczął Zayn, a ja spojrzałam na niego. - Muszę ci coś powiedzieć.</div>
<div style="text-align: left;">
-Zamieniam się w słuch - Uśmiechnęłam się, chociaż trochę się zdenerwowałam, bo co chce mi powiedzieć, mam nadzieję, że to nie będzie nic nie przyjemnego.</div>
<div style="text-align: left;">
-Ehh - Wziął wdech - Bo widzisz kocham cię. Podobasz mi się już od 2 tygodni, gdy cię pierwszy raz zobaczyłem, moje serce zaczęło bić szybciej. I potem te wypad do kina i to jak cudownie całujesz. Nie mogę żyć bez ciebie, wiem, że pewnie ty nie czujesz tego sa...- Nie pozwoliłam mu dokończyć, gdyż pocałowałam go, a w moim brzuchu powstało milion motylków. Miał takie cudowne delikatne wargi. Kocham go, ale nie wiedziałam jak mu to powiedzieć. Teraz kiedy wiem, że on do mnie czuje to samo, mogę mu to powiedzieć </div>
<div style="text-align: left;">
-Też cię kocham - Uśmiechnęłam się, a brunet to odwzajemnił i pocałował mnie po raz drugi.</div>
<div style="text-align: left;">
-Więc. Czy zostaniesz moją dziewczyną? - Zapytał odrywając się ode mnie.</div>
<div style="text-align: left;">
-Hmm. Niech pomyślę - Przyłożyłam palec wskazujący do brody. - Oczywiście ! - Krzyknęłam. I przytuliłam się do chłopaka. Czułam się przy nim taka bezpieczna, taka szczęśliwa. Nie wiedział jak na mnie działa. </div>
<div style="text-align: left;">
-Chodź, idziemy gdzieś - Mój chłopak wstał i podał mi rękę. Tak, teraz mogę go tak nazwać. Mój chłopak, jak to pięknie brzmi. - Hej, kochanie idziemy? - Mulat pomachał mi ręką przed oczami.</div>
<div style="text-align: left;">
-Co? Tak jasne - Uśmiechnęłam się do chłopaka.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
*Ali*</div>
<div style="text-align: left;">
Za 10 minut miał przyjść Niall. Denerwowałam się strasznie, no bo przecież. Najpierw zaprasza mnie na randkę, a potem się do mnie nie odzywa. Siedziałam na sofie, oglądając jakiś durny program. Nie wiedziałam nawet o co w nim chodzi, bo myślałam tylko o tym spotkaniu. Nerwowo stukałam palcami o oparcie sofy. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłam i wpuściłam do środka blondyna. Uśmiechnął się i poszedł do salonu.</div>
<div style="text-align: left;">
-Więc co chciałaś mi powiedzieć? - Zapytał siadając na sofę.</div>
<div style="text-align: left;">
-Ehm. Nooo.. yyy. - Zaczęłam się jąkać. - Dla.. Dlaczego się nie odzywałeś przez 2 tygodnie? - Zapytałam.</div>
<div style="text-align: left;">
-Musiałem kilka spraw przemyśleć. - Odpowiedział mi. Spojrzałam na niego pytająco. - Muszę ci coś powiedzieć ważnego. - Popatrzył tymi swoimi niebieskimi tęczówkami na mnie i otworzył usta. - Ali ja...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
_____________________________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
Siemaa <33</div>
<div style="text-align: center;">
W końcu dodałam nowy rozdział. Jestem z niego poniekąd zadowolona. :D</div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję, że wy też.</div>
<div style="text-align: center;">
Wybaczcie, że musiałyście tak długo czekać, ale tak jakoś wyszło. </div>
<div style="text-align: center;">
Pisałam go już w sobotę, ale jakoś wena mi nie dopisywała i napisałam go dopiero dzisiaj.</div>
<div style="text-align: center;">
Rocky, tak jak obiecywałam Zayn i Kat są razem. :D</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A tak w ogóle jak wam poszły testy, Haha. Bo mi nawet ok. Mama wgl była ze mnie zadowolona, ze mam 12 punktów z matematyki. Oh jee. Ok. No to by było na tyle.. Bayyy ;33</div>
<div style="text-align: center;">
Postaram się żeby następny rozdział był szybciej, a teraz spadaaam. Kupić przyjaciółką prezent <33</div>
<div style="text-align: center;">
Baaay <333<br />
<br />
Możecie mnie tutaj <a href="http://ask.fm/keepcalmxoxoxo" target="_blank">pytać </a> i obserwować na <a href="https://twitter.com/keepcalmxoxoxo" target="_blank">tt </a>.<br />
<br />
<br />
<h1>
<span style="font-size: 28.0pt;">4 KOM = NN <o:p></o:p></span></h1>
<br />
<div style="text-align: right;">
pozdrawiam : keepcalmxoxoxo </div>
</div>
</div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-28659299422072993032012-12-08T01:21:00.001-08:002012-12-08T01:21:17.765-08:00O rozdziale .Witajcie laydys!Dzisiaj niestety nie dam rady dodać rozdziału, ponieważ mój brat ma dzisiaj wystawiane urodziny i przyjadą goście, a mama jak na razie w pracy i muszę jej posprzątać i wgl, także przepraszam was bardzo :C Postaram się go dodać jakośw tygodniu, ale nie obiecuję. Jeszcze raz przepraszam. Kocham Was. Bay szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-42103091278476875682012-12-01T01:50:00.002-08:002012-12-01T01:50:53.426-08:00Rozdział 10*Ali*<br />
<div>
Kiedy oderwaliśmy się od siebie. Spojrzałam Niall'owi w oczy. Było w nich widać radość i miłość. Uśmiechnęłam się do niego. Dokończyliśmy nasz posiłek i położyliśmy się na kocu, rozmawialiśmy i patrzyliśmy w niebo. Czułam się przy nim taka bezpieczna. Leżeliśmy tak jeszcze z godzinę potem pojechaliśmy do domu.</div>
<div>
-Dziękuję za ten wieczór - Powiedział Niall</div>
<div>
-Ta ja dziękuję - Powiedziałam i pocałowałam go w policzek.</div>
<div>
Wyszłam z samochodu i udałam się do domu. Niall czekał aż wejdę do domu. Kiedy weszłam do środka uśmiechnęłam się sama do siebie i spojrzałam przez okno. Niall już pojechał. To był niesamowity wieczór. Dziewczyn nigdzie nie było pewnie już śpią. Z uśmiechem na twarzy poszłam do swojego pokoju. Weszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, ubrałam się w pidżame. Kiedy zamierzałam się położyć dostałam sms od Nialla.</div>
<div style="text-align: center;">
<i>-Miłych snów. Mam nadzieję, że będziesz o mnie śniła, bo ja o Tobie tak <3</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dobranoc ;** Niall xx</i></div>
<div style="text-align: left;">
Przeczytałam treść i szybko odpisałam.</div>
<div style="text-align: center;">
<i>-Dziękuję ;* Też będę śniła o Tobie ♥ </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dobranoc ;*** Ali xxo</i></div>
<div style="text-align: left;">
Uśmiechnęłam się do wyświetlacza i zasnęłam.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
*Kat*</div>
<div style="text-align: left;">
Kiedy Ali poszła na randkę z Niall'em. Poszłyśmy z Ivy do salonu.</div>
<div style="text-align: left;">
-Ej, Ivy co robimy? - Zapytałam</div>
<div style="text-align: left;">
-Hmm.. Nie wiem, może zadzwonimy do chłopaków.</div>
<div style="text-align: left;">
-Noo. To jest dobry pomysł. - Powiedziałam i wyciągnęłam telefon. - Ok, to do kogo dzwonimy? - Zapytałam</div>
<div style="text-align: left;">
-Do Lou. </div>
<div style="text-align: left;">
-Ok. - Wykręciłam do niego numer i po kilku sygnałach odebrał.</div>
<div style="text-align: left;">
*Rozmowa*</div>
<div style="text-align: left;">
-Witaj Panno Malik. - Usłysząłam w słuchawce</div>
<div style="text-align: left;">
-Yy, No hej - Powiedziałam - Co robicie?</div>
<div style="text-align: left;">
-My właśnie siedzimy w domu i zastanawiamy się co robić.</div>
<div style="text-align: left;">
-A co powiecie na to żebyśmy do was wpadły? - Zapytałam</div>
<div style="text-align: left;">
-Harry zostaw mnie.. - Powiedział - Co? Co? A tak. Zaraz po was ktoś przyjedzie - Powiedział,</div>
<div style="text-align: left;">
-Ok. No to do zobaczenia. Papa.</div>
<div style="text-align: left;">
-No paaa. - Powiedział. Harry ubieraj się jedziesz po Kat i Ivy - Krzyknął Lou i się rozłączył.</div>
<div style="text-align: left;">
*Koniec rozmowy*</div>
<div style="text-align: left;">
-No to jedziemy do chłopaków - Powiedziałam - Więc trzeba się przebrać - Powiedziałam. </div>
<div style="text-align: left;">
-Trzeba się przebrać nie? </div>
<div style="text-align: left;">
-No tak, to ja idę się przebrać. - Powiedziałam i poszłam na górę. Wyciągnęłam z garderoby zestaw. Włosy związałam w koka i zeszłam na dół. Ivy jeszcze nie było, więc korzystając z okazji poszłam zapalić. Wzięłam paczkę moich ulubionych papierosów czyli <span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">L&M'y Forwardy. Wyciągnęłam jedną szluge i zaciągnęłam się. Tak, tego mi trzeba było. Kiedy skończyłam palić. Usłyszałam dzwonek do drzwi, więc weszłam do domu i zobaczyłam Ivy i Harry'ego. Uśmiechnęłam się do nich. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Cześć Kat - Powiedział Hazza i przytulił mnie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Cześć. - Powiedziałam i odwzajemniłam uścisk.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-No to co jedziemy? - Zapytała nas Ivy.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Tak, tak jedziemy - Powiedział Harry.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">Wyszliśmy przed dom, czekało na nas autko loczka. Wsiedliśmy do niego i pojechaliśmy do chłopaków. Będziemy u nich pierwszy raz, więc zastanawiam się, jak oni mieszkają. Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Oczywiście nie obyło się bez paparazzi, którzy byli pod domem chłopaków. Nie, to nie był zwykły dom, to była<a href="http://www.google.pl/imgres?hl=pl&newwindow=1&tbo=d&tbm=isch&tbnid=0Lh7TqXWMbU-lM:&imgrefurl=http://lalife-onedirection.skyrock.com/&docid=Y0-ZW2LRWqzDaM&imgurl=http://25.img.v4.skyrock.net/8533/83338533/pics/3084388717_1_3_8id4ll3I.jpg&w=550&h=366&ei=YF6nUOr6BNOAhQf5t4AY&zoom=1&iact=hc&vpx=196&vpy=307&dur=1174&hovh=183&hovw=275&tx=179&ty=103&sig=115243924093655979841&page=1&tbnh=136&tbnw=205&start=0&ndsp=30&ved=1t:429,r:7,s:0,i:95&biw=1373&bih=964" target="_blank"> villa </a>. Kiedy weszliśmy do środka. Nie mogliśmy wyrobić ze śmiechu. Zayn biegał za Lou, krzycząc, że zabije go za to, że potłukł mu lusterka, a Liam próbował ich uspokoić. Kiedy nas zauważyli uspokoili się i podeszli do nas. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Cześć Panno Malik. - Powiedział Lou i śmiesznie poruszył brwiami. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Cześć - Powiedział Liam i uściskał mnie.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Cześć piękna - Powiedział Zayn i cmoknął mnie w policzek, a ja spaliłam buraka i spuściłam głowę. - Słodko wyglądasz jak się rumienisz - Powiedział mi na ucho. Uśmiechnęłam się. Potem poszedł przywitać się z Ivy. Kiedy każdy przywitał się poszliśmy do salonu, każdy rozsiadł się na sofie i na fotelu. Tylko ja z Zayn'em nie mieliśmy został tylko jeden fotel. Popatrzeliśmy po sobie. Wiedziałam co to znaczy. </span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Ok, więc kto pier... - Zaczął Zayn, ale nie dokończył, bo ja już pobiegłam na fotel i zajęłam miejsce. - Ej, nie ma tak - Oburzył się Malik. - Oszukiwałaś.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Jaa? - Zrobiłam słodką minę. - Ja w życiu...</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Dobra, chcesz wojny? To ją będziesz miała.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-A co zrobisz?</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-To - Powiedział i zwalił mnie z fotela i zajął miejsce. </span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-No wiesz? - Wstałam z podłogi i udawałam, że płaczę. - Ale ty jesteś. chlip, chlip.. Idę do domu.. - Powiedziałam i skierowałam się do wyjście. </span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-No zaczeeekaj, Kat. - Krzyknął Zayn i poszedł za mną, a ja odwróciłam się do niego z uśmiechem. </span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Słucham? </span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Ale.. ty.. Ty udawałaś!?</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Taak, co myślisz, że o takie coś będę płakała, albo coś? No proszę Cię Zayn. - Powiedziałam i wyminęłam chłopaka. Wchodząc do salonu krzyknęłam - Oglądamy jakiś film? </span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Taaak - Krzyknęli wszyscy.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Ale jaki? - Zapytał Harry.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Horror - Powiedziałam.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Serio, ty horror? - Zapytał Lou.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Taak, nie boję się horrorów. Kiedy byłam młodsza, to się za dużo ich na oglądałam.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Z nami będziesz się bała.. Zobaczysz - Powiedział Zayn wchodzący do salonu.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Taa, jasne. - Usiadłam na fotelu, przez który "toczyłam wojnę" z Zayn'em. - Widzisz Zayn, ja wygrałam tę wojnę.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Doobra wygrałaś, ale ja siadam z tobą, bo jest duży.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Ok - Posunęłam się a Zayn usiadł obok mnie.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Lou, jaki film wybrałeś? - Zapytałam bruneta.</span><br />
<span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: 15px; line-height: 21px;">-Amitiville. - Powiedział i zajął miejsce na sofie koło Ivy, która siedziała koło Hazzy.</span><span style="background-color: #fff9ee; color: #222222; font-family: Georgia, Utopia, 'Palatino Linotype', Palatino, serif; font-size: medium; line-height: 21px;"> </span><span style="background-color: #fff9ee;">Oglądaliśmy
film, kiedy do domu wszedł szczęśliwy Horan.</span><br />
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Cześć
waam – Krzyknął i poszedł na górę,<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Ok,
chyba randka im się udała. – Powiedziałam do Zayn’a<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Tak,
chyba tak. – Powiedział i wrócił do oglądania filmu. W pewnym momencie była „straszna”
scena. Kiedy opiekunka weszła do szafy i rozmawiała z umarłą dziewczynką. A
Zayn przytulał się do mnie.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Zayn,
powiedz mi, co tu jest takiego strasznego? – Zwróciłam się do chłopaka.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Jak
to co! – Prawie krzyknął. – Ona rozmawia z dziewczyną z dziurą w głowie.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Taak,
a jak ja zasłonię oko. – Przyłożyłam dłoń do oka i zakryłam je – To powiesz, że
rozmawiasz z dziewczyną, która nie ma oka? <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Niee
– Zaczął się śmiać. – Powiem wtedy, że rozmawiam z bardzo ładną dziewczyną,
która zakrywa oko. – Zaśmiałam się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Głupek.
<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Oj
tam, oj tam.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Dobra
skupmy się na filmie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Dobrze
mamo.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Przepraszam,
czy ja przypominam twoją mamę? – Zapytałam<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Nieeeee
– Odpowiedział. – Przypominasz mi moją przyszłą dziewczynę – Te dwa słowa
powiedział znacznie ciszej, ale usłyszałam to i uśmiechnęłam się szeroko.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">Potem
już nie rozwialiśmy tylko oglądaliśmy film. Kiedy były straszne sceny, Ivy
krzyczała, chociaż nic takiego nie było, ale nie będę się czepiać.. Film był
tak nudnym, że nie oglądałam do końca, gdyż zasnęłam.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">*Ivy*<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">Kat
zasnęła, nie wiem jak można zasnąć na horrorze, ale patrząc na nią widać, że
można. Film, był straszny, ale nie narzekam, bo mogłam się przytulać do Harry’ego,
który był zadowolony z tego, bo mnie obejmował i uśmiechał się. Tak, on ma
piękny uśmiech. Ehh, tylko jakoś tak nam się nie udaje, wychodzić nigdzie jak
Ali i Niall’owi, czy Kat i Zayn’owi. Ehh, szkoda. Myślałam, nawet nie zwróciłam
uwagi na to, ze film się skończył. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Ivy,
film się skończył – Powiedział mi do ucha Harry, a po mnie przeszedł dreszcz. Jak
on na mnie działa. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Ok,
więc będę się zbierała do domu, a Kat niech zostanie tutaj na noc, bo zasnęła.-
Powiedziałam wstając.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Dlaczego,
nie możesz zostać na noc? – Zapytał mnie łapiąc za nadgarstek.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-A
chcesz żebym została? – Zapytałam upewniając się.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Tak<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Ok.,
ale musisz mi dać jakąś koszulkę, bo chyba nie będę spała w rzeczach. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">-Dobrze
– Powiedział i razem poszliśmy do jego pokoju. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: #FFF9EE;">______________________________________________</span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
Heeej, a więc tak jak obiecywałam rozdział teraz się pojawił..</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
O matko, dzisiaj u mnie startuje dziennik elektroniczny. Już się booję Jak moi rodzice zobaczą</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
te oceny z testów. Nie wiem po co oni robili je na ocene. -,-.</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
Wiem, że rozdział nuuudnyy. </div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
Pochwalę się wam rysunkiem, który mój kolega narysował mi 2 tygodnie temu na geografii, </div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
ale niestety moi bracia musieli go wyrzucić i mam tylko zdjęcie. ;c</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs2eyBHPMr4KAfsM-8iyMqJoFDbhd2lU7qQir8Y71VQTShXkNfr72RxL-iLqHWST4eMiAYsfNX_p34MrDNkUJDFwbu_wJJJEzGQ9HNXD9cujkesXZk3tVzP-TZCgnnyur88iBgh8MrDJgc/s1600/2012-11-15+14.18.40.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs2eyBHPMr4KAfsM-8iyMqJoFDbhd2lU7qQir8Y71VQTShXkNfr72RxL-iLqHWST4eMiAYsfNX_p34MrDNkUJDFwbu_wJJJEzGQ9HNXD9cujkesXZk3tVzP-TZCgnnyur88iBgh8MrDJgc/s320/2012-11-15+14.18.40.jpg" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Miałam ten rysunek zatrzymać, bo jak to on powiedział : "Kiedy będę miliarderem i ty sprzedasz ten rysunek, to też będziesz bogaata.." Hahah. Uwielbiam goo. :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
No to by było na tyle. Bayy <333</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<b><span style="font-size: 22pt;">4 Kom = NN</span></b><b><span style="background: #FFF9EE; font-size: 22.0pt;"><o:p></o:p></span></b></div>
</div>
szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6584710796601392251.post-549882568418155852012-11-30T06:05:00.001-08:002012-11-30T06:05:30.328-08:00Liebster AwardZostałam nominowana przez :<a href="http://www.blogger.com/profile/09045099862283399609" target="_blank"> Rocky Jackson </a>. Dziękuję za nominację.. :)<br />
A teraz pytania i odpowiedzi..<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">1. Dlaczego założyłaś bloga?</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span>
<br />
<span style="font-size: medium;"><i><b>Z nudów :d Nie no tak na serio to czytam opowiadania o 1D i chciałam też spróbować coś napisać </b></i></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">2. Czy gdyby koncert 1D odbył się w Polsce poszłabyś?</span><br style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: 15px; line-height: 20px;" /><br />
<b><i>Zależy, gdzie był. Jak w Gdańsku to może udałoby mi się, ale jak gdzieś dalej np Warszawa to mogłabym sobie pomarzyć.</i></b><br />
<br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">3. Wolisz <i>Up all night </i>czy <i>Take me home</i>?</span><br style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: 15px; line-height: 20px;" /><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><i><b>Take me home. </b></i></span><br />
<br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">4.</span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"> </span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">Od jak dawna </span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"> </span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">lubisz One</span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"> </span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">Direc</span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">ion?</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">Hmm, będzie chyba z rok. </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">5. Ile masz plakatów 1D?</span><br />
<span style="font-size: medium;"><br /></span>
<span style="font-size: medium;">8-9. Nie mam za dużo, gdyż nie kupuję "Bravo" i innych..</span><br />
<span style="font-size: medium;"><br style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif;" /></span><span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">6. Które teledysk 1D był wg Ciebie najlepszy? </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="font-family: Times New Roman, Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">W sumie każdy teledysk mi się podoba.. Ale najbardziej "Little Things" </span><br />
<span style="font-family: Times New Roman, Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="font-family: Times New Roman, Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">Ja nominuję: </span><br />
<span style="font-family: Times New Roman, Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;">1.<a href="http://crazyidiotsonedirection.blogspot.com/">http://crazyidiotsonedirection.blogspot.com/</a></span><br />
2. <a href="http://iwish1-d.blogspot.com/">http://iwish1-d.blogspot.com/</a><br />
3. <a href="http://from-hatred-to-love.blogspot.com/">http://from-hatred-to-love.blogspot.com/</a><br />
4.<a href="http://oszalalamprzezonedirection.blogspot.com/">http://oszalalamprzezonedirection.blogspot.com/</a><br />
5.<a href="http://do-you-think-you-are-doing-well.blogspot.com/">http://do-you-think-you-are-doing-well.blogspot.com/</a><br />
6.<a href="http://you-got-that-one-thing.blogspot.com/?m=0">http://you-got-that-one-thing.blogspot.com/?m=0</a><br />
7.<a href="http://jednekkrokkumarzeniom.blogspot.com/?m=0">http://jednekkrokkumarzeniom.blogspot.com/?m=0</a><br />
<br />
A oto pytania.<br />
1. Twój ulubiony czonek 1D?<br />
2. Co sądzisz o moim blogu? (jeśli go czytasz?)<br />
3. Twoja ulubiona piosenka z UAN i TMH?<br />
4.Jakich wykonawców słuchasz?<br />
5. Miałaś kiedyś sen z 1D?<br />
6. Miałabyś wybierać koncert JB i 1D, jaki wybrałabyś?<br />
7. Chciałabyś mieszkasz za granicą? Jeśli tak, to gdzie?<br />
<br />
_____________________________________________<br />
Ok, internet mam z powrotem, ale będzie dopiero juro, bo dzisiaj jakoś nie mam weny :)<br />
A i mam do was taką prośbę. Napiszcie mi w komentarzach jakieś blogi, oczywiście o 1D, bo nie mam co czytać :D Dziękuję :*szalonahttp://www.blogger.com/profile/06076687888589669403noreply@blogger.com2